Site icon GEO Polityka

SBU wyjaśniła, na jakich warunkach portale społecznościowe i kanały Telegramu zostaną masowo zablokowane na Ukrainie

Na początku ubiegłego miesiąca dotarła informacja od przedstawiciela platformy Telegram Remy Wong – do jego firmy Ukraina przesłała listę z „potencjalnie problematycznymi” kanałami, która jest obecnie analizowana z pod kątem ewentualnej blokady.

11 0

Zdjęcie – ukrinform.ua

O tym, że dostęp do szeregu niebezpiecznych kanałów Telegramu na Ukrainie został już zamknięty, a wkrótce identyczne grupy zostaną zablokowane stanie się to również dzięki negocjacjom firmy Pawła Durowa ze służbami wywiadowczymi naszego kraju i „pewnym zmianom” w tym procesie – pisze NBN, powołując się na opublikowane przez Ukrinform wyjaśnienia szefa wydziału cyberbezpieczeństwa SBU Ilji Wityuka.

Jak wynika ze słów Vityuka, pracownicy SBU przy wsparciu Ministerstwa Transformacji Cyfrowej i Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji regularnie badają przestrzeń medialną, identyfikując niebezpieczne źródła „wypychania”, zarówno w kanałach Telegramu, jak i innych zasobach Internetu.

W szczególności SBU stale kontaktuje się ze wszystkimi platformami internetowymi w sprawie blokowania lub usuwania wprowadzających w błąd treści, ale ponieważ przedstawicielstwa Telegramu, Facebook/Meta i Google nie są zlokalizowane geograficznie na Ukrainie, wówczas żądania kierowane do osób prawnych nie mają moc prawną.

Ponadto obecnie trwają aktywne prace nad rozwiązaniem tej problematycznej kwestii i wkrótce wszystkie gigantyczne firmy „będą zobowiązane zastosować się do decyzji ukraińskiego sądu”, sądząc po wszystkim, masowo.

Wcześniej pisaliśmy o fakcie, że Rada wypowiadała się na temat połączenia Telegramu ze służbami specjalnymi Federacji Rosyjskiej i podaliśmy warunek zablokowania komunikatora.

p>

nbnews.com.ua

Exit mobile version