Głowa stanu Władimir Zełenski skomentował oświadczenie ONZ, w którym potępiono ataki dronów na rosyjskie fabryki w Republice Tatarstanu.
11 0
Wtorek, 2 kwietnia UAV zaatakowały rafinerię ropy naftowej i fabrykę w Tatarstanie, na której Rosjanie montują drony Shahed. ONZ potępiła te ataki, stwierdzając, że drony ostrzelały „infrastrukturę cywilną” Federacji Rosyjskiej, jak podaje NBN.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem ukraiński przywódca podziękował organizacjom międzynarodowym, które „nieustannie „potępiają” i skupiają się na ostrzeliwaniu naszego kraju przez Rosję.
Jednocześnie, jak zauważył szef państwa, niektóre organizacje podnoszą kwestię ataków na rafinerie ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej i na wrogie cele na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy.
Gwarant uważa, że aby tacy urzędnicy coś zrozumieli, muszą żyć bez prądu i wody, tak jak mieszkańcy Charkowa. Zełenski zasugerował wizytę w ośrodku regionalnym, a następnie wygłoszenie potępiających wypowiedzi lub nie. Prezydent przypomniał, że państwo terrorystyczne nie rozumie niczego poza siłą.
Wcześniej ukraiński przywódca powiedział, jakie systemy obrony powietrznej są potrzebne, aby chronić Charków i inne miasta regularnie atakowane przez rosyjskich okupantów.
p>