Obrona wniosła o niejawne przesłuchanie i przedstawiła pismo szefa SBU Wasilija Malyuka.
Napady na VACS
3 kwietnia Wysoki Trybunał Antykorupcyjny rozpoczął rozpatrywanie wyboru środka polegającego na zdławieniu funkcjonariusza SBU Artema Shili, który jest zamieszany w sprawę sprzeniewierzenia funduszy Ukrzaliznycji.
Zgłasza to Centrum Antykorupcyjne.
“Obrońcy Szila zwrócili się o niejawną rozprawę. Przekazali pismo szefa SBU Wasilija Maluka, w którym mowa o niektórych tajnych obowiązkach i działaniach Szili. Jednocześnie obrona zwróciła się do sędziego, aby nie czytał treści list, bo rzekomo mogłoby to zaszkodzić działalności SBU. Prawnik dodał także, że ujawnienie informacji zawartych w piśmie stwarza zagrożenie dla życia Shili” – podała CPC.
Prokurator Wyspecjalizowanego Wydziału Antyterrorystycznego – Korupcja Prokuratura Witalij Kravets był przeciwny niejawnej rozprawie i nie sprzeciwił się transmisji.
Sędzia VAKS Ekaterina Sikora odmówiła przeprowadzenia rozprawy niejawnej i uwzględniła wniosek o transmisję na kanale YouTube sądu.
Centrum Antykorupcyjne poinformowało, że Sziło uważany jest za przywódcę zorganizowanej grupy, której działalność, jak wynika ze śledztwa, doprowadziła do zajęcia 94,8 mln UAH podczas zakupu transformatorów dla Ukrzaliznycji.
Szyło był także podejrzany o defraudację 117 mln UAH przy zakupie kabli dla Ukrzaliznycji.
Szczegóły sprawy transformatorów dla Ukrzaliznycji
- W toku śledztwa ustalono, że w 2021 roku utworzono zorganizowaną grupę mającą kontrolować fundusze Ukrzaliznycji. W okresie czerwiec-grudzień 2022 roku lider zespołu, za pośrednictwem nadzorowanych przez przewoźnika urzędników, dbał o to, aby na dostawcę transformatora energetycznego wybrano wcześniej ustaloną firmę.
- Dostawa transformatorów została zrealizowana po zawyżonych kosztach. Ponadto wspólnicy wykorzystali pismo Służby Bezpieczeństwa Ukrainy „O zagrożeniu bezpieczeństwa państwa” jako podstawę do odrzucenia ofert innych uczestników przetargu zawierających korzystniejsze warunki cenowe i celowo zignorowali powiązania zarówno firmy, która „wygrała ” przetargu i jego kontrolera z Rosji.
- Transformatory zostały zakupione za pośrednictwem zarejestrowanej w Bułgarii firmy produkującej uszczelki od uzbeckiego producenta, będącego częściowo własnością osób prawnych z Rosji, i odsprzedane UZ po dwukrotności zawyżonej cenie . W rezultacie Ukrzaliznycja poniosła straty w wysokości 94,7 mln hrywien, które ponieśli uczestnicy przestępstwa.
- 2 kwietnia zatrzymano przywódcę zorganizowanej grupy oraz trzy inne osoby. 3 kwietnia siedmiu oskarżonych otrzymało podejrzenia.