Site icon GEO Polityka

Groźba ataku na Kijów stanie się oczywista – Kowalenko ostrzegał przed konkretnymi sygnałami

Twitter LinkedIn

Ekspert wojskowo-polityczny z grupy Opór Informacyjny Aleksander Kowalenko twierdzi, że w tej chwili nie ma powodów, aby mówić o możliwość ataku wojsk rosyjskich na Kijów. Podkreśla, że ​​taki atak wymaga sił i środków, którymi Rosjanie jeszcze nie dysponują.

URA-Inform podaje prognozę Kowalenki, powołując się na WOLNOŚĆ.

W wywiadzie Kowalenko wyjaśnił, pod w jakich okolicznościach możliwa jest ofensywa w kierunku stolicy Ukrainy:

„W tej chwili Rosja po prostu nie ma niezbędnych środków, aby przeprowadzić taką operację. Aby utworzyć siłę uderzeniową zdolną do ataku na Kijów, potrzeba co najmniej stu tysięcy żołnierzy, a masowa koncentracja takiej liczby żołnierzy nie pozostanie niezauważona.”

Kovalenko wymienił także warunki, w jakich Rosjanie siły mogłyby podjąć ponowną próbę ataku na Kijów. Podkreślił, że jakakolwiek koncentracja powyżej 20 tys. personelu wojskowego w pobliżu granicy z Ukrainą stanowi poważne zagrożenie, a zwiększenie tej liczby do 100 tys. jest sygnałem do poważniejszych działań. Aby jednak istniało realne zagrożenie dla Kijowa, obejmujące możliwą ofensywę i okrążenie miasta, siła grupy atakującej musi przekraczać 700 tys. ludzi.

Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone są gotowe udzielić Ukrainie nowej pomocy : Johnson wymienił warunki i warunki specjalne.

Źródło informacji

Exit mobile version