Rosyjskie siły okupacyjne nie rezygnują z zamiarów osiągnięcia „sukcesu” w tym kierunku, ignorując znaczne straty.
11 0
O tym, że uwaga najeźdźców skupia się obecnie na próbach włamania do Siemionówki, jednak takie działania przekraczają siły „wyzwolicieli” – pisze NBN , nawiązując do informacji przekazanej przez zastępcę dowódcy 3. Brygady Maksyma Zhorina w teletonie na kanale YouTube TSN.
Według Zhorina wojska Putina poniosły szalenie duże straty podczas zdobywania Orłówki, co osiągnęły dopiero po „demilitaryzacji” kilku jednostek. Jednak teraz najeźdźcy skupiają się w pobliżu osady Semenovka, próbują się do niej włamać i znaleźć słaby punkt w obronie Ukraińskich Sił Zbrojnych, ale na tym etapie najeźdźcy nie odnoszą tutaj sukcesu. Ponadto przy podobnych „dorobkach” dziennik „druga armia świata” dokonuje ataków na Berdicz.
Zastępca dowódcy 3. Brygady dodał – obrońcom Ukrainy udało się zminimalizować potencjał ofensywny najeźdźców (pomimo ciągłego wzmacniania rosyjskiej „siły roboczej”), dzięki obecności pewnej ilości własnych zasobów (personelu i sprzętu), stwarzając obecnie warunki, w których wróg nie jest w stanie realizować swoje próby natarcia, w szczególności w okolicach Siemionówki.
Zdjęcie `8212; deepstatemap.live
Wcześniej pisaliśmy o fakcie, że 3 Brygada stwierdziła, że okupanci mogą otworzyć nowy kierunek ofensywy na frontzie.