Bojownik LSR Aleksiej Baranowski i dowódca RDK Denis Nikitin opowiedzieli, skąd jednostki ochotnicze otrzymują broń w celu prowadzenia działań wojskowych na terytorium kraju agresora.
11 0
W czwartek 21 marca przedstawiciele RDK, „LSR” i batalionu syberyjskiego odbyli konferencję prasową, podczas której przedstawili wyjaśnił, skąd ochotnicy zdobywają sprzęt i broń do rajdów na terenie Federacji Rosyjskiej, podaje NBN.
Baranowski przypomniał, że „LSR” na terytorium Ukrainy to jednostka międzynarodowego legionu Sił Zbrojnych Ukrainy, której bojownicy są równi we wszystkich prawach i obowiązkach innym obrońcom.
Powiedział, że kiedy ochotnicy przekraczają granicę rosyjską, na terytorium państwa terrorystycznego nie są już członkami Sił Zbrojnych Ukrainy. Podczas nalotów na Rosję bojownicy używają zdobytej i ponownie trofizowanej broni. Przedstawiciel LSR zauważył, że sprzęt i broń często zmieniają właścicieli.
Z kolei Nikitin ironicznie zauważył, że „nie można lekceważyć możliwości współczesnej sprzedaży sprzętu wojskowego”, gdzie ochotnicy mogą kupić broń i sprzęt. Dowódca RDK podziękował także władzom czeczeńskim za „prezent” w postaci ciężarówki Achmata. Dodał, że jego oddział także opiera się na zdobytej broni.
Również podczas konferencji prasowej rosyjscy ochotnicy powiedzieli, że przebijając się przez rosyjską granicę pokrzyżowali ofensywne plany wroga.