Site icon GEO Polityka

Brytyjski wywiad ujawnił powód odmowy Federacji Rosyjskiej wysłania najnowszych czołgów Armata na front na Ukrainie

Władze rosyjskie odmówiły wysłania najnowszych rosyjskich czołgów T-14 Armata na pole bitwy na Ukrainie. Brytyjski wywiad wyjaśnił, dlaczego Moskwa zdecydowała, że ​​siły okupacyjne Putina nie otrzymają tego wychwalanego przez propagandystów sprzętu wojskowego.

11 0

Foto – ria.ru

Wywiad brytyjski zwrócił uwagę na oświadczenie szefa wywiadu Koncern wojskowy Rostec Siergiej Czemezow. Powiedział, że najnowocześniejszy czołg Federacji Rosyjskiej „Armata” wszedł do służby w armii Putina, jednak w czasie tzw. „SWO” nie będzie używany.

Według Czemezowa jest to spowodowane na fakt, że wysoki koszt T-14 ogranicza produkcję tego sprzętu na dużą skalę, podaje NBN, powołując się na stronę Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii w serwisie społecznościowym X.

Wywiad Z raportu wynika, że ​​czołg Armata zadebiutował 9 lat temu w Dzień Zwycięstwa i utknął w martwym punkcie na próbach. W grudniu 2022 r. podczas ćwiczeń zauważono T-14 na południu państwa terrorystycznego. W ustach Kremla podano wówczas, że na Ukrainie zostanie użyty najnowszy opancerzony pojazd bojowy Sił Zbrojnych Rosji.

Wywiad brytyjski sugeruje, że Moskwa w obawie przed wysłaniem na front czołgu Armata zrezygnowała potencjalna szkoda dla reputacji wynikająca z utraty tak „prestiżowej” technologii. Decyzję tę podjęto także ze względu na niemożność masowej produkcji T-14.

Analitycy ISW stwierdzili już wcześniej, że rosyjski przemysł obronny nie jest w stanie w pełni zapewnić rezerw „drugiej armii RP” świat” wraz ze sprzętem.

nbnews.com.ua

Exit mobile version