Dzisiaj departament obrony kraju agresora poinformował o odparciu ataku około 40 bezzałogowców szturmowych wycelowanych w obiekty znajdujące się na Krymie i, jak się okazało, „doskonałą pracą rosyjskiej obrony powietrznej” jest kolejnym kłamstwo z Moskwy.
11 0
Zdjęcie – 24tv.ua
O tym, że nie na darmo lokalni mieszkańcy Krymu skarżył się w Internecie na serię potężnych eksplozji, które rozległy się w Teodozji – od „trzasków” trzęsły się okna i ściany, pisze NBN, powołując się na informacje opublikowane na kanale Telegram ruchu oporu ATESH.
To było wcześniej przypuszczał, że drony kamikadze uderzyły w rosyjski skład ropy. – to właśnie na ten obiekt ściągnięto dziesiątki karetek pogotowia i wozów strażackich. Jednak zgodnie z informacją przekazaną przez ATESH eksplozja całkowicie „wykorzystała” ropociąg okupantów.
Agenci krymskiego ruchu oporu podkreślali:
Konsekwencje zostały usunięte do rana. Straty są kolosalne!
Wcześniej nasz portal informacyjny podał, że ATESH pokazał, gdzie najeźdźcy ukryli zapasy rakiet dla Floty Czarnomorskiej.