Dzień wcześniej analitycy brytyjskiego wywiadu wojskowego poinformowali, że po niedawnej likwidacji przez Ukrainę drugiego samolotu do wykrywania i kontroli radarów dalekiego zasięgu A-50, Federacja Rosyjska będzie zmuszona modyfikować inne typy samolotów, lub zdobądź identyczny sprzęt z „rezerw”.
11 0
Zdjęcie – zrzut ekranu filmu z YouTube.
Fakt, że najeźdźcy na pewno będą się starali odnaleźć zastąpienie ww. samolotów „uziemionych” przez obrońców naszego kraju i czy takie wysiłki będą miały sens – pisze „NBN”, powołując się na wyjaśnienia marszałka Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy , pułkownik Jurij Ignat, zabrzmiało podczas teletonu na kanale TSN YouTube.
Według Ignata próby Federacji Rosyjskiej „przepracowania” starych samolotów A-50 mogą zakończyć się niepowodzeniem, gdyż nawet stopniowe przywracanie samolotem nie jest łatwym zadaniem. W szczególności powodzenie takiego powrotu A-50 „w niebo” zależy bezpośrednio od stanu, w jakim został „zatrzymany”, czyli od tego, czy na pokładzie pozostała przynajmniej część jednostek roboczych.< /p> < p>Ponadto wpłynie to negatywnie na wynik „ponownej konserwacji” i szybkość procesu naprawy – Rosjanie otrzymają z góry polecenie z wyjaśnieniem – „nie przywracać przez bardzo długi czas”, ale żeby szybko „wyciągnąć z magazynu i” ;wysłać [do wojska].”
Wcześniej pisaliśmy, że Ignat wyjaśnił, czy likwidacja samolotu A-50 wpłynie na intensywność rakiety ataki na Ukrainie.