Zgodnie z obowiązującą „Konstytucją Ukrainy” wybory parlamentarne miały odbyć się w październiku ubiegłego roku, a kampania prezydencka – pod koniec marca br., jednak ze względu na stan wojenny w kraju, wszystkie te procesy wyrażania woli zostały odroczone na czas nieokreślony.
11 0
O tym, że Moskwa najwyraźniej wkrótce rozpocznie zakrojony na szeroką skalę projekt, którego celem jest destabilizacja sytuacji wewnętrznej w naszym kraju, a jednym z punktów takiej operacji jest manipulacja społeczeństwem przeciwko na tle nieudanych wyborów, pisze NBN, powołując się na opinię Sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Aleksieja Daniłowa, opublikowaną przez Ukrinform.
Zdaniem Daniłowa Federacja Rosyjska zamierza bardzo aktywnie uczestniczyć w powyższym procesie, gdyż nie dysponuje fizycznymi możliwościami militarnego pokonania Ukrainy, dlatego „kwestia destabilizacji wewnętrznej jest dla Kremla sprawą numer jeden”. W szczególności Rosja zacznie robić „wszystko, co możliwe i niemożliwe”, próbując zdyskredytować najwyższe kierownictwo wojskowo-polityczne naszego państwa, a przede wszystkim Prezydenta Władimira Zełenskiego.
Sekretarz RBNiO podkreślił — teraz na Ukrainie pojawił się problem spowodowany wątpliwymi działaniami na portalach społecznościowych, które pozwalają zachować anonimowość i za pośrednictwem których rozpowszechnia się większość „fałszywek i dezinformacji”, dlatego nasze służby już intensywnie pracują, próbując „neutralizować gróźb” z tego kierunku.
Wcześniej pisaliśmy, że Daniłow udzielił ostatecznej odpowiedzi, czy w zestrzelonym Ił-76 byli ukraińscy jeńcy wojenni.