Straty są nadal nieznane.
szef OVA w Charkowie Oleg Sinegubow
Wybuchy słychać było w Charkowie późnym wieczorem lutego 11.
po raz pierwszy zgłosili szef OVA w Charkowie Oleg Sinegubow i burmistrz Charkowa Igor Terekhow. o niebezpieczeństwie rakietowym w okolicy.
Aktualizacja. Szef garnizonu w Charkowie Siergiej Melnik zauważył w swoim kanale telegramu, że według wstępnych danych Rosjanie ostrzeliwali rejon Charkowa rakietami 5B55, które zostały wystrzelone z systemu obrony powietrznej S-300 z obwodu Biełgorod Federacji Rosyjskiej .
Oleg Sinegubow wyjaśnił, że Łubotin znalazł się pod ostrzałem w obwodzie charkowskim.
„Wstępnie – rakietami S-300 z Biełgorodu. W tej chwili nie ma ofiar. Fasady Uszkodzone są budynki niemieszkalne. Kontrole obiektów trwają” – napisał na portalach społecznościowych szef regionu.
- Tego samego wieczoru Pawłograd w obwodzie dniepropietrowskim został zaatakowany przez okupantów. Miasto jest częściowo pozbawione prądu.