Ci żołnierze, którzy po ćwiczeniach trafiają do swoich jednostek wojskowych, grup operacyjno-taktycznych, bezpośrednio przed wykonaniem misji bojowej kontynuują szkolenie.
Siły Zbrojne Ukrainy mają możliwość wyszkolenia 100, 200 czy 500 tysięcy zmobilizowanych.
O tym oświadczył dowódca szkolenia Dowództwa Sił Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał dywizji Wiktor Nikoluk , w wywiadzie dla Radia Liberty.
< >500 tysięcy, 100 tysięcy, 200 tysięcy – jak określa ustawa o mobilizacji, jesteśmy gotowi. Dziś na przykład stale organizujemy odpowiednie wydarzenia, odbywają się oficjalne spotkania, podczas których wyjaśniane są rzeczywiste możliwości wszystkich ośrodków szkoleniowych i rzeczywisty stan kadry instruktorskiej, ponieważ znaczna część jest zaangażowana w obszary, w których wykonywane są misje bojowe. Ale na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie wyszkolić dowolną liczbę personelu” – powiedział Nikoluk.
Według niego, jeśli przeanalizujemy, ile personelu wojskowego udało nam się przeszkolić za granicą i na terytorium Ukrainy, wtedy „to jest, powiedzmy, 20% za granicą, resztę przygotowujemy tutaj.”
“Istnieje odpowiednia decyzja Prezydenta, Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy, która jasno stwierdza, że każdy zmobilizowany, który wstępuje do sił zbrojnych, musi przejść podstawowe przeszkolenie w zakresie broni kombinowanej. Decyzja ta jest wykonywana bezwarunkowo. Tam „To odpowiednie programy. Oczywiście poprzednio były to programy szkoleniowe trwające kilka miesięcy. Na dzień dzisiejszy programy szkoleniowe zostały nieco ograniczone, wprowadzono dostosowania w oparciu o część praktyczną, nacisk położony jest na część praktyczną” – generał dywizji zanotowano.
Nikoluk dodał, że ci żołnierze, którzy po ćwiczeniach przychodzą do swoich jednostek wojskowych, grup operacyjno-taktycznych, bezpośrednio przed przystąpieniem do misji bojowej kontynuują szkolenie. „Przez co najmniej 2-3 tygodnie, a nawet dłużej niż miesiąc, są szkoleni bezpośrednio do wykonywania zadań bojowych” – powiedział dowódca.
Tymczasem parlament powinien rozpatrzyć projekt ustawy o mobilizacji w Sejmie pierwsze czytanie odbyło się 6 lutego, powiedział szef frakcji Sługa Narodu w parlamencie David Arakhamia.
Ustawa mobilizacyjna
- Sztab Generalny, Ministerstwo Obrony Narodowej i posłowie pracowali nad ustawą mobilizacyjną od kilku miesięcy. W pierwszym wydaniu dokumentu postulowano zniesienie służby wojskowej, zobowiązanie wszystkich obywateli Ukrainy, a co za tym idzie i kobiet, do rejestracji oraz obniżenie wieku mobilizacyjnego z 27 do 25 lat. Nie proponowano demobilizacji, ale zapewniono odpoczynek broniącym Ukrainy Teraz.
- Odpowiednia komisja parlamentarna rozpoczęła rozpatrywanie nowego projektu ustawy mobilizacyjnej 4 stycznia. Następnie złożyli raport Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Walery Załużny, Szef Sztabu Generalnego Siergiej Szaptała i Minister Obrony Rustem Umerow.
- Na posiedzeniu komisji postanowiono usunąć normę zezwalającą wezwania do wysłania e-mailem, powiedział zastępca przewodniczącego Komitetu Obrony Jegor Czernowcy. Według niego nie da się tego sprawdzić i nie da się dowiedzieć, czy dana osoba otrzymała takie wezwanie. Padło także pytanie o pobór osób niepełnosprawnych – Rada chce, aby tak jak dotychczas, mobilizacji nie podlegały żadne grupy takich osób. David Arakhamia poinformował, że projekt ustawy o mobilizacji został zwrócony do Rady Ministrów do rewizji.
- 15 stycznia wiceminister obrony Natalia Kałmykowa oświadczyła, że zostanie przedłożona nowa wersja projektu ustawy o mobilizacji do rozpatrzenia przez Radę Najwyższą za kilka tygodni.
< li>24 stycznia szef Komisji Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Zawitniewicz zdementował informację o przedłożeniu Radzie Najwyższej poprawionego projektu ustawy o mobilizacji.