Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o dymisji Załużnego.
Walerij Załużny
Według źródeł LB.ua prezydent Władimir Zełenski.
Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało następujący komunikat: „Drodzy dziennikarze, od razu każdemu odpowiadamy: Nie, to nieprawda”. Ministerstwo nie sprecyzowało, o kim dokładnie mowa.
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji o zwolnieniu Załużnego. Odpowiedni dekret znajduje się także na stronie internetowej prezydenta.
Według źródeł UP Kancelaria Prezydenta rozważa dymisję Załużnego, ale dekretu na razie nie ma.
Załużny został mianowany Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych od 27 lipca 2021 r. Wcześniej od grudnia 2019 r. dowodził dowództwem operacyjnym Północ.
Ponad 90% respondentów ufa Załużnemu, a większość jest przeciwna jego rezygnacji – KIIS
- Zarówno ukraińskie, jak i zachodnie media pisały o możliwym konflikcie pomiędzy Naczelnym Wodzem a Naczelnym Wodzem Naczelnego Wodza. Takie informacje pojawiały się szczególnie często po wynikach ukraińskiej ofensywy letniej.
- Latem 2022 roku doradca szefa gabinetu prezydenta Michaił Podolak dementował już pogłoski o możliwej rezygnacji Załużnego i jego przeniesienie na stanowisko Ministra Obrony Narodowej.
- Retoryka publiczna na temat Załużnego u władzy politycznej nasiliła się jeszcze bardziej po jego felietonie i wywiadzie dla „The Economist”, w którym stwierdził, że wojna znalazła się w ślepym zaułku.
- Zastępca Ermaka Igor Żółkiew zdecydował się to powiedzieć po publikacja jego „Zapytali w panice: „Jesteśmy w ślepym zaułku. Postanowił także zarekomendować wojsku „mniejsze komentowanie” wydarzeń na froncie.
- Prezydent Zełenski w odpowiedzi na publikację zapewnił, że nie ma impasu.
- Uważa też, że zaangażowanie generałów w politykę zagraża jedności narodowej. Uwaga ta padła na tle publikacji Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerija Załużnego na temat impasu w wojnie.
- W grudniu Minister Obrony Umerow powiedział, że nie ma planuje odwołać/zastąpić Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy Walerego Załużnego.
- M.in. W grudniu Władimir Zełenski powiedział reporterom, że utrzymuje „stosunki robocze” z Załużnym. „Musi odpowiadać za wynik na polu walki jako naczelny dowódca wraz ze Sztabem Generalnym, jest wiele pytań” – powiedział prezydent.