Site icon GEO Polityka

W Sewastopolu znów słychać „trzaski”: lokalny „gubernator” skarżył się na atak powietrzny

Ostatni raz „władze” okupacyjne Sewastopola donosiły o „rozkwicie bawowny” nie tak dawno temu – 17 stycznia: tego dnia słychać było serię eksplozji zarówno w na terenie samego zdobytego miasta oraz w okolicach Eupatorii, – system obrony powietrznej rzekomo „zadziałał” ponownie.

20 0

< p class="wp-caption-text">Zdjęcie – TranThangNhat/pixabay

O tym, że dzisiaj, 21 stycznia, na terenie czasowo okupowanego Sewastopola, po raz kolejny doszło do kilku potężnych eksplozji w związku z rzekomą eliminacją celów powietrznych na niebie nad Morzem Czarnym , pisze „NBN”, powołując się na informacje opublikowane przez lokalny kanał Telegramu „ChP/Sevastopol”.

Ponadto później wygłaszał oświadczenia tzw. „gubernator” Sewastopola Michaił Razwożajew – irytujące dźwięki wskazują, że rosyjska obrona powietrzna odpierała „ukraiński atak” z powietrza. Szef administracji okupacyjnej dodał, że obrona powietrzna zestrzeliła już cel powietrzny nad akwenem, jednak wszystkie odpowiednie służby, mimo zniszczenia „obiektu”, nadal „postawione są w stanie pogotowia”.

Również Razwożajew dodał dym w rejonie Zatoki Sewastopolskiej, który, jak widzą mieszczanie, nie jest efektem przybycia, ale użycia kamuflażu przez rosyjskie wojsko.

Wcześniej pisaliśmy o tym, że w niedzielny wieczór Główny Wywiad Dyrekcja Ministerstwa Obrony Narodowej zaatakowała zakład produkujący system przeciwlotniczy Pantsir w Tule.< /p>

nbnews.com.ua

Exit mobile version