Firma zaprzeczyła poglądowi, jakoby zapasy rakiet, jeśli zostaną dostarczone na Ukrainę, nie mogły zostać szybko odtworzone.
Niemiecka firma Taurus Systems zaprzeczyła stwierdzeniu eksperta ds. obronności Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Johannesa Arlt’a, że niemiecki przemysł obronny nie jest w stanie szybko uzupełnić zapasów rakiet, jeśli zostaną one dostarczone na Ukrainę – pisze DW.
Dyrektor generalny Taurus Systems Joachim Knopf w swoim poście na Platformie X podkreślił, że szybkie uzupełnienie zapasów rakiet nie stanowi problemu.
„W przypadku złożenia odpowiedniego zamówienia producent jest gotowy w możliwie najkrótszym czasie zarówno uruchomić produkcję nowych rakiet Taurus, jak i zmodyfikować istniejące” – napisał.
Jeszcze w listopadzie firma produkcyjna MBDA , będąca właścicielem Taurus Systems, stwierdziła, że jest w stanie nie tylko zwiększyć produkcję rakiet Taurus w możliwie najkrótszym czasie, ale także zintegrować z nimi nowe osiągnięcia techniczne.
W parlamentarnych frakcjach Zielonych i Wolnych Wśród Demokratów pojawiają się głosy, które podobnie jak blok partii chrześcijańskich CDU/CSU popierają przeniesienie rakiet Taurus do Kijowa, jednak podczas głosowania w Bundestagu 17 stycznia odpowiednia inicjatywa została odrzucona. Na 666 posłów obecnych na posiedzeniu „przeciw” głosowało 485. Jednak plan przedstawienia w Bundestagu wspólnego projektu ustawy o rakietach Taurus wszystkich frakcji pozostaje w mocy. Najprawdopodobniej głosowanie nad dokumentem odbędzie się przed 22 lutego 2024 roku.
Rakieta manewrująca Taurus to jeden z najnowocześniejszych rakiet sił powietrznych Bundeswehry. Są w stanie razić cele w odległości do 500 km nawet z dużych wysokości i odległości, a w szczególności niszczyć bunkry.