Przedstawiciel Sił Powietrznych jest pewien, że sąsiednie kraje Ukrainy nie bez powodu wzmacniają swoją obronę powietrzną na granicy.
Przedstawiciel Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Ignat powiedział w teletonie, że kraje europejskie graniczące z Ukrainą wzmacniają swoją obronę powietrzną i lotnictwo na granicy nie bez powodu. Prelegent argumentuje, że prawdopodobnie „poczuli zapach wojny”, więc wzmacniają swoją obronę, pisze „Zerkalo Nedeli”.
„Wzmacnia się każdy kraj, łącznie z Polską, Rumunią, Słowacją i innymi krajami , starając się pozyskać obiecujące systemy obrony powietrznej i inne uzbrojenie, w tym systemy lotnicze, samoloty. Fakt, że prowadzą szkolenia i pewne wzmocnienie swojej obrony powietrznej na granicy z Ukrainą, świadczy o tym, że coś tam poleciało” – zauważa prelegent.< /p >
Wszak zdarzały się już przypadki, gdy rosyjskie drony czy rakiety wkraczały w przestrzeń powietrzną krajów europejskich, więc należy się spodziewać, że wzmocnią one systemy obronne.
- Podczas rosyjskiego rakiety atak na Ukrainę 13 stycznia lotnictwo Polskie Siły Powietrzne zostały postawione w stan gotowości.