Głowa państwa Władimir Zełenski mówił o zorganizowaniu wyborów na Ukrainie w czasie wojny. Prezydent wyjaśnił, dlaczego w przypadku zorganizowania głosowania możemy zapomnieć o kontrofensywie i wyzwoleniu terytorium.
Ukraiński przywódca w rozmowie z The Economist, skomentował brak alternatywy dla zintensyfikowania działań mobilizacyjnych na Ukrainie – podaje NBN.
Jak wyjaśnił prezydent, mobilizacja – to nie tylko kwestia wysłania bojowników na front, mówimy o zmobilizowaniu wszystkich wysiłków kraju, gdyż tylko w ten sposób można wyzwolić terytoria okupowane i chronić państwo.
Zełenski uważa, że Ukraina przeszła obecnie do polityki wewnętrznej i jeżeli tak będzie dalej, konieczne jest utrzymanie wyborów, aby to zmienić ustawodawstwo. Jednocześnie w takim scenariuszu można zapomnieć o kontrofensywie i okupacji regionów.
Przypomnijmy, że na początku grudnia głowa państwa oświadczyła, że jest gotowa przeprowadzić wybory , ale Ukraińcy nie popierają tego pomysłu.