Pod koniec 2023 roku rubel rosyjski znalazł się w pierwszej trójce najsłabszych walut krajów rozwijających się. Donosi o tym Bloomberg.
►Zasubskrybuj stronę Ministerstwa Finansów na Facebooku: główne aktualności finansowe
Spadający rubel
Z publikacji wynika, że ubiegłoroczny spadek kursu rosyjskiej waluty był największy od 2015 roku. W ciągu roku spadł z 71,8 rubli za dolara na początku roku do 90,36 rubli na koniec ostatniej sesji 29 grudnia.
Tylko dwie waluty wykazały w zeszłym roku większy spadek: turecka lira (o 36,6%) i peso argentyńskie (o 78%).
Dewaluacja rubla mogła być silniejsza: w sierpniu dolar był wart ponad 100 rubli, a euro – ponad 110. Jednak gwałtowny wzrost stopy dyskontowej przez Bank Centralny Federacji Rosyjskiej oraz szereg działań administracyjnych władz rosyjskich pomogły zahamować spadek.
Rubel a polityka< /h3>
Na Kremlu spadek kursu rubla poniżej 100 dolarów uznano za zagrożenie dla reżimu w przededniu wyborów prezydenckich, jak podały źródła Bloomberg.
W październiku Putin już zobowiązał 43 rosyjskie grupy biznesowe do sprzedaży zysków w walutach obcych w celu ustabilizowania kursu rubla. Obowiązkowa repatriacja i sprzedaż dochodów walutowych na rynku rosyjskim została wprowadzona na okres 6 miesięcy, tj. do 11 kwietnia 2024 roku.
Przypominamy, że wybory prezydenckie w Rosji odbywają się zaplanowano na 17 marca 2024 r.