W bezpośrednio okupowanym Mariupolu obwodu donieckiego okupanci oderwali się od alkoholu. Okazało się, że partyzanci byli zajęci dostarczaniem „niezbędnej” wody do lokalnych sklepów.
RBC-Ukraina informuje o tym z postu na Telegramie burmistrza Mariupola Petera Andryuszczenko.
„W Mariupolu odnotowano nowe fakty dotyczące odstawienia przez rosyjskich okupantów alkoholu. Od śmiertelnych drgawek po łagodną biegunkę” – powiedział.
Według Andryuszczenki, w związku z czym okupanci zakazał sprzedaży alkoholu wojsku.
Dodano partyzantów
Jednocześnie Mariupolski Protiv melduje, że dostarczyli niewielką partię odzyskanego alkoholu do tzw. „nalewania” , które specjalizują się w sprzedaży alkoholu samym okupantom.
„Dostawa poszła” – stwierdza Andriuszczenko.
Nie pierwsza likwidacja okupantów
Ważne, że to nie była to pierwsza likwidacja rosyjskiego wojska pod Mariupolem w innych okolicznościach. Na przykład w połowie roku doniesiono, że w ciągu zaledwie tygodnia w wyniku „tajemniczych sytuacji” zginęło 26 rosyjskich żołnierzy. Ponadto w środku opadania liści w okupowanym Mariupolu „policja” i funkcjonariusze policji FSB zabili co najmniej czterech funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.
Ponadto rosyjscy okupanci mają z nimi ogromne problemy lizovaniem Rosjan, którzy przybywają do miejsc pochówku na Krymie. W Dzhankoy odnotowano kilka epizodów tej katastrofy. Z tych właśnie powodów na miejsce zdarzenia sprowadzono jednostki żandarmerii, które miały zapewnić bezpieczeństwo magazynu specjalnego okupantów i wzmocnić patrolowanie Dżankoja.
Terminow i ważne informacje o nas No cóż, Rosja kontra Ukraina, przeczytaj na kanale RBC-Ukraina w Telegramie.