Szefowa Rosyjskiego Banku Centralnego Elwira Nabiullina, która odegrała kluczową rolę w zapewnieniu, że reżim Putina wytrzyma cios zakrojonych na szeroką skalę sankcji po inwazji na Ukrainę na pełną skalę, uważa, że presja gospodarcza na Federację Rosyjską wzrośnie.
Pisze o tym Bloomberg – podaje Ukrinform.
Zwłaszcza Nabiullina w wywiadzie dla rosyjskich mediów stwierdziła, że restrukturyzacja rosyjskiej gospodarki przebiega w „dość szybkim” tempie, a biznes rzekomo dostosowuje się do zachodnich ograniczeń.
„Istnieje pokusa, by sądzić, że po przetrwaniu początkowej burzy, jak to się mówi, jesteśmy po kolana w morzu, choć musimy być przygotowani na zwiększoną presję sankcyjną” – Bloomberg cytuje szefa Rosyjskiego Banku Centralnego.
Jak podał Ukrinform, w ubiegły piątek szef Białego Domu Joe Biden podpisał dekret rozszerzający uprawnienia amerykańskiej administracji w zakresie nakładania sankcji na instytucje finansowe, które pomagają Rosji omijać nałożone wcześniej ograniczenia.
Jednocześnie na początku grudnia kraje G7 ogłosiły bezpośrednie ograniczenia w zakupie rosyjskich diamentów od 1 stycznia przyszłego roku, a następnie stopniowe ograniczanie pośredniego importu rosyjskich kamieni szlachetnych. Jeszcze w tym miesiącu Unia Europejska przyjęła 12. pakiet sankcji gospodarczych i indywidualnych wobec Federacji Rosyjskiej.