Site icon GEO Polityka

Firma żeglugowa Maersk przygotowuje się do wznowienia rejsów po Morzu Czerwonym po atakach z Jemenu

Przedsiębiorstwo żeglugowe Maersk twierdzi, że przygotowuje się do wznowienia ruchu morskiego na Morzu Czerwonym, zakłóconego atakami rebeliantów Houthi w Jemenie, dzięki rozpoczęciu międzynarodowej operacji morskiej pod dowództwem USA mającej na celu ochronę żeglugi.

Poinformował o tym Maersk, donosi Ukrinform, powołując się na „Washington Post”.

„Otrzymaliśmy potwierdzenie, że ogłoszona wcześniej międzynarodowa inicjatywa bezpieczeństwa Operacja Prosperity Guardian (OPG) została obecnie utworzona i wdrożona, aby umożliwić przepływ handlu morskiego przez Morze Czerwone i Zatokę Adeńską i powrót do wykorzystywania Kanału Sueskiego jako bramy między Azją i Europy” – podała spółka.

Największy na świecie morski przewoźnik towarowy Maersk powiedział, że pracuje nad planami jak najszybszego przemieszczenia pierwszych statków.

W publikacji przypomniano, że ataki Houthi z Jemenu doprowadziły do poważnych zakłóceń w żegludze przez Kanał Sueski i Morze Czerwone, jedną z najważniejszych arterii handlu ropą, gazem ziemnym, zbożem i towarami konsumpcyjnymi między Europą a Azją.

Rebelianci zagrozili atakiem na każdy statek, który według nich płynął do lub z Izraela. Największe firmy żeglugowe, zwłaszcza Maersk, unikają Morza Czerwonego i wysyłają statki dookoła Afryki i Przylądka Dobrej Nadziei.

Jak podaje Ukrinform, Maersk zdecydował się zwolnić co najmniej 10 tys. pracowników ze względu na nadwyżki mocy produkcyjnych, rosnące koszty i spadające ceny.

Foto: Bloomberg

www.ukrinform.ua

Exit mobile version