Ta informacja została zgłoszona przez zasób VRT News, powołując się na naczelnego dowódcę armii belgijskiej admirała Meschela Hofmanna, podaje URA-Inform.
Wzywa kraje europejskie do przygotowania się na możliwą wojnę z Rosją, zwraca uwagę na utrzymującą się agresywną retorykę rosyjskiego przywódcy Władimira Putina i ostrzega, że Kreml zmierza w kierunku działań militarnych.
„Widzimy, że Rosja przechodzi w gospodarkę wojenną. Prawdopodobnie mielibyśmy rację, jeśli się niepokoiliśmy. Jest całkowicie możliwe, że w przyszłości otworzą drugi front, czy to na południu, w Mołdawii, czy w krajach bałtyckich” – dodał. zauważył admirał Hoffman.
Jego zdaniem taki atak może nastąpić „za kilka lat”. Belgijski dowódca wojskowy wskazał także, że Rosja może zostać osłabiona toczącą się wojną z Ukrainą, wierzy jednak, że ostatecznie odbuduje ona swoją siłę militarną i uzupełni swoje siły zbrojne.
„Oni już pokazali, że są gotowi zaatakować swoich sąsiadów. Musimy pokazać, że potrafimy zapobiec powtórzeniu się takich wydarzeń i wykazać determinację, by w razie potrzeby przeprowadzić kontratak” – dodał. – podkreślił.
Przypomnijmy, jak Zełenski przyjął krytykę Załużnego: informator OP ujawnił, po której stronie stanął Naczelny Wódz.