Maxim Zhorin zgłosił tę informację w raportach TG, URA-Inform.
Były dowódca „Azowa” Maksym Zhorin ostro zareagował na wezwania do wysłania pracowników TCC na front. Zauważył, że w TCC i SP pracuje już wielu kombatantów.
„Widzę, że niektórzy piszą o pracownikach TCC, których należy w pierwszej kolejności wysłać na front. Obecnie w wielu urzędach rejestracji i poboru do wojska pracują ludzie z jednostek bojowych. Którzy na przykład zostali ranni i nie mogą już wykonywać misji bojowych. Dlatego mają moralne prawo do takich rzeczy” – zauważył były dowódca „Azowa”.
Jednocześnie Zhorin podkreślił, że komisarze wojskowi nie rozwiążą samodzielnie i całkowicie kwestii mobilizacji przerzucanie na nich odpowiedzialności jest całkowicie błędne.
`To złożony problem, obejmujący pracę informacyjną i odpowiednią motywację, szkolenie ludności i nowy system rekrutacji'. – wyjaśnił oficer.
Na koniec Zhorin dodał, że powinni go otrzymać pracownicy TCC i SP, którzy nie mają doświadczenia bojowego.
Przypominamy, że już wcześniej informowaliśmy, że podczas nalot w Kosinie » Zatrzymano oszustów: SAPO przekazało szczegóły.