Ta informacja została przekazana przez Dialog.UA, podaje URA-Inform.
Żdanow wyraził opinię, że dla władz rosyjskich sytuacja ta stanowi istotne utrudnienie, gdyż uczestnicy protestu już tworzą grupy, zarządzają własnymi kanałami na Telegramie i aktywnie biorą udział w protestach ulicznych.
Funkcjonariusz ukraińskiej Siły Zbrojne ujawniły istotę nowego, poważnego problemu, przed którym stoją przywódcy polityczni Rosji. Zauważył, że dla władz rosyjskich pojawia się dylemat: użycie siły i aresztowania protestujących mogą sprowokować działania odwetowe ze strony ich bliskich, w tym użycie broni w obronie.
„Z drugiej strony, jeśli nie zostanie użyta siła, ruch ten może nabrać rozmiarów na dużą skalę i rozprzestrzenić się na całe terytorium Rosji” – ‚ – powiedział.
Jednocześnie Żdanow wezwał Ukraińców, aby nie iluzorycznie liczyli na fakt, że krewni rosyjskiego personelu wojskowego uczestniczącego w działaniach wojennych na Ukrainie opowiadają się za zakończeniem konfliktu.< /p>
Wyjaśnił, że ich interes leży w powrocie bliskich z linii frontu, przy jednoczesnym utrzymaniu wsparcia dla wojny.
Przypomnijmy, że koty zaczęły „służyć” w Siłach Zbrojnych Ukrainy: wojsko pokazało, jaką nagrodę przyznało czworonożnemu.