Ukraińska aktorka Vitalina Bibliv w nowym wywiadzie ujawniła ciekawą historię związaną z interwencją legendy sportu Witalija Kliczki w uratowaniu jej przed dziecięcymi chuliganami. Stało się to podczas jej pracy jako animatorka w restauracji Deja Vu – pisze WomanEL.
Aktorka, która zyskała popularność w kinie ukraińskim, powiedziała, że rozpoczynała karierę jako animatorka dziecięca w elitarnym lokalu stolicy, gdzie jadali sławni ludzie, m.in. Andriej Daniłko i bracia Kliczko. Przez ponad 10 lat pracy w tej restauracji Vitalina wychowywała i zabawiała dzieci wysokiej rangi gości.
Stranger Things: Netflix ogłosił datę rozpoczęcia zdjęć do 5. sezonuPojawiły się nowe szczegóły w sprawie śmierci Matthew Perry'egoVitalina Bibliv ujawnia niesamowitą historię tego, jak Witalij Kliczko stał się jej nieoczekiwanym bohaterem. Źródło: instagram.com/vitalinabibliv
Któregoś dnia doszło do nieprzyjemnej sytuacji, gdy chuligańskie dzieci wyprowadziły klauna z pokoju dziecięcego, a Witalijka znalazła się w trudnej sytuacji. Sam Witalij Kliczko, który wówczas często bywał w tym lokalu, chciał ją uratować z tej nieprzyjemnej sytuacji.
No cóż, wyobraźcie sobie: siedzi w nim legenda światowego sportu naszej restauracji, jedząc swoje pierwsze, drugie i kompot. Miało to miejsce na początku lat 2000. Potem nagle padam mu do stóp: dzieci wypchnęły klauna z pokoju dziecięcego. Raz, dwa razy. Pyta: „Potrzebujesz pomocy?” Nieśmiało odmawiam, ale historia się powtarza. Potem rzuca mnie na ramię, niesie do dzieci i mówi: „Ona jest moją przyjaciółką! Ktokolwiek obrazi, będzie musiał się ze mną rozprawić” –
wspomina celebrytka.
Aktorka przyznała, że być może ta historia dla Witalija Kliczki nie pozostała w jej pamięci, ale dla niej było to niesamowite wydarzenie, które miało miejsce na początku jej kariery.
K Swoją drogą, była żona Kliczki pokazała ostatnio swojego dorosłego syna, który jest bardzo podobny do swojego ojca.