Ta informacja została podana przez Piotra Andryuszczenkę, przekazana przez URA-Inform.
Doradca burmistrza Piotra Andryuszczenki powiedział, że ekobójstwo dokonane przez Federację Rosyjską w obwodzie azowskim widać już gołym okiem. Poinformował o tym wW Mariupolu meduzy wyrzucono na brzeg w październiku.
„Październik. Azow. Dzielnica Mariupol. Meduza. To jest anomalia. Jako ktoś, kto urodził się i spędził 46 z 48 lat na morzu, coś takiego nigdy się nie zdarzyło. Październik i meduzy są jak burza śnieżna w środku gorącego lipca” – napisał Andryuszczenko.
Doradca burmistrza jest przekonany, że ta anomalia ma związek z nielegalną działalnością Federacji Rosyjskiej w regionie. Andryuszczenko jako jedną z przyczyn takiej aktywności meduz w Morzu Azowskim wymienia brak słodkiej wody w morzu.
„Przyglądamy się most naprawiony przez Rosjan pod Azovstalem. Tutaj widać wypełnione koryto rzeki. Krótko mówiąc, na potrzeby mostu zasypano 2/3 koryta rzeki Kalmius. Oznacza to, że do Morza Azowskiego wpływa trzy razy mniej słodkiej wody, aby Putin mógł wystrzelić ciężarówki KamAZ” – podkreślił Andryuszczenko.
Według urzędnika Rosjanie celowo niszczą ekosystem regionu Azowskiego i Morza Azowskiego.
Przypomnijmy, że wcześniej donoszono o pojawieniu się na Krymie dziwnych obiektów: media dowiedziały się, czego zaczęła się obawiać Federacja Rosyjska.