Słynny ukraiński reżyser i producent Alan Badoev zakończył pracę nad filmem dokumentalnym „Długie dni”, który stał się dowodem tragicznych wydarzeń i zbrodni, jakie miały miejsce podczas wojny rosyjsko-ukraińskiej. Film powstał przy udziale ekipy kanału telewizyjnego „1+1 Ukraina” i wykorzystuje filmy nakręcone przez Ukraińców na ich gadżetach. W sumie w filmie wykorzystano 200 godzin materiału filmowego przedstawiającego życie bohaterów podczas inwazji wojskowej – pisze WomanEL.
Projekt filmu dokumentalnego „Długi dzień” poświęcony jest nie tylko samej wojnie, ale także dramatycznym losom Ukraińców, którzy musieli przetrwać w trudnych warunkach. To jedyny film, który przemawia głosem samych Ukraińców. Jest świadkiem wydarzeń odzwierciedlonych ich oczami.
Olga Sumska otwarcie mówiła o zdradach męża< /i > Beyonce udostępniła rzadkie zdjęcie z mamą Tiną i tatą Matthew Knowlesem
W końcu zakończyliśmy transmisję. Do filmu wybraliśmy te (historie), które mogły zainspirować. Moim głównym celem jest nie tylko mówienie o działaniach naszych ludzi, bólu, ale także inspirowanie naszych dzieci w przyszłości. Bohaterowie filmu i ja dzwonimy do siebie, piszemy do siebie SMS-y i zawsze jesteśmy w kontakcie. „Wiem o wszystkich: gdzie są, kim są” – powiedział reżyser.
Alan Badoev zauważa wagę tego filmu i przyznaje, że w czasie wojny prace dokumentalne mają ogromne znaczenie, ponieważ przekazują fakty i wydarzenia z pierwszej ręki. Taśma łączy historie ocalałych i tych, którzy opuścili strefę walk oraz tych, których nie ma już wśród nas.
Mieliśmy historie, kiedy dana osoba już nie żyła, ale jej pamiętnik, działania i ostatnie słowa są w naszym filmie. Te działania nie mogą nie inspirować. Musimy zebrać fakty i sfilmować je, opowiedzieć historię naszych ludzi, ponieważ oni ją widzieli. „To pokazuje, jak było naprawdę, jak bohaterowie zmienili się podczas tych długich dni” – dodał Badoev.
Reżyser jest przekonany, że „Długi dzień” pomoże światu lepiej zrozumieć cenę, jaką płaci Ukraina swoją niezależność i życie swoich obywateli. Film został nakręcony bez dekoracji artystycznej, bo autorzy uważają, że najważniejsze jest ukazanie prawdy.
Swoją drogą niedawno informowaliśmy, że ukraiński film o bitwie pod Krutami jest już w serwisie Netflix