Site icon GEO Polityka

Rosja wystrzeliła rakietę na Ukrainę z Białorusi: ekspert wyjaśniający działania Federacji Rosyjskiej i wyprzedzający zagrożenie

Wieczorem piątego sierpa rosyjskie wojsko wystrzeliło rakiety nad Ukrainą. Zakrema, dla przypomnienia w siłach sowieckich, rakiety leciały na miejsca ukraińskie i z terytorium Białorusi.

Dlaczego Rosjanie przez wiele miesięcy nacierali na Białorusi na ataki na Ukrainę, wyjaśniając w komentarzach RBC-Ukraina w jysku ekspert Oleksandr Musіenko.< /p>

Dziś wieczorem, tuż przed godziną ataku rakietowego na Ukrainę, kanał telegramowy sił zmartwychwstania doniósł o rakietach z Białorusi. Nie było jednak żadnych dodatkowych szczegółów ani róż. Trudno sobie wyobrazić, że rakiety z Federacji Rosyjskiej przeleciały przez Białoruś, że zostały wystrzelone bez przeszkód z terytorium.

Z Białorusi varto sprawdza prowokacje i vikoristali Białoruś za uderzenie na Ukrainę, szczątki przez resztę godziny będzie strzegła aktywność wojska Federacji Rosyjskiej.

„Jednocześnie martwimy się, że aktywność rosyjskiego wojska i „wagnerowców” na Białorusi wzrosła, a prowokacyjne dźwięki „warto” zostać wyjaśnione. za eskalację przeciwko Sunset, w Persh Cherg przeciwko Polsce i Litwie oraz w kolejny czarny – przeciwko Ukrainie. Do tego znowu jestem przed ryzykiem ataków rakietowych i powtarzających się ataków” – wyjaśniając winę.

Łukaszenka się poddał?

Wcześniej eksperci deyakі byli świadomi, że Rosjanie nie uderzą na Ukrainę z terytorium Białorusi poprzez stanowisko Łukaszenki. Protestujcie, jakby śpiewając Musienko, codzienne strajki z Białorusi nie są zasługą Łukaszenki.

„Ataków z terytorium Białorusi nie przeprowadzono, z wyjątkiem tego, że rosyjskie lotnictwo miało inne plany, inne trasy, tylko łańcuchem. Tylko trochę potrzebowało realizacji scenariusza z Białorusi, a przy tym Jednocześnie, oczywiście, takie ataki mogą być zajebiste, smród znów zaczął się rozprzestrzeniać na Białoruś. Wygląda na to, że Łukaszenka nie ma tu absolutnie nic do roboty, w zasadzie tylko on tu wygrywa” – powiedział ekspert. Od początku dnia było dużo informacji o „Kalіbri”, zawalili się na tyłach Kijowa, a potem zwrócili się bezpośrednio do Chmielnickiego. A potem, w Powers of the Pond, rozmawiali o wystrzeleniu „Sztyletów” z Tambowa i „Pocisków Swift” z nocy. W tym samym czasie pojawiła się informacja o rakiecie z Białorusi.

W przeddzień alarmu w obwodach zaporoskim, chmielnickim i żytomierskim ucichły wibuhi. W Zaporożu najeźdźcy ostrzeliwali przedmieścia, ale wciąż nie ma informacji o sytuacji w pozostałych dwóch regionach.

Warunki i ważne informacje o wojnie Rosji z Ukrainą, czytaj na kanale RBC-Ukraine w Telegramie.

Exit mobile version