Ta informacja została podana przez klimatologów Andrew Kinga i Stephena Sherwooda w artykule dla Science Alert. “.
O jakiej katastrofie mówimy?
Niedawno opublikowane badanie przeprowadzone przez Andrew Kinga z University of Melbourne i Stephena Sherwooda z Sydney Climate Change Research Center zaskoczyło wielu. Naukowcy przedstawili spektakularny sposób wyjaśnienia, jak niebezpieczne jest globalne ocieplenie dla naszej planety.
Badania
Obliczyli, że od początku stosowania paliw kopalnych do atmosfery wyemitowano ponad 2 biliony ton metrycznych gazów cieplarnianych, co doprowadziło do wzrostu średniej temperatury na Ziemi o 1,2 stopnia Celsjusza. Aby zademonstrować, jak ogromną ilość nadmiaru energii ludzkość dodała do systemu Ziemi, naukowcy wymyślili niesamowite porównanie. Twierdzą, że ilość energii, która została dodana do systemu Ziemi w ciągu ostatnich 50 lat, odpowiada 25 miliardom bomb atomowych zrzuconych na Hiroszimę w 1945 roku. Niestety, większość tej energii została wchłonięta przez światowe oceany, a jej nagromadzenie może prowadzić do katastrofalnych skutków.
Konsekwencje
Naukowcy zwracają uwagę na fakt, że ta zmagazynowana energia może pozostawać w oceanach bardzo długo, a nawet jeśli teraz przestaniemy emitować gazy cieplarniane, to nadmiar energii będzie uwalniany przez wiele lat. Może to doprowadzić do nieodwracalnych zmian klimatu i zagrozić życiu na Ziemi. W świetle tych danych naukowcy podkreślają, że nadszedł już czas na działanie i każdy człowiek musi wziąć odpowiedzialność za przyszłość planety.
Przypomnijmy, że naukowcy znaleźli odpowiedź na pytanie, co dało początek życiu na Ziemi: eksperci doszli do nowego wniosku.