Taką informację podał ZN.UA, donosi URA-Inform.
Jak się okazało, posłowie Platformy Opozycji za Życie nadal aktywnie uczestniczą w posiedzeniach Rady Najwyższej i wpływać na podejmowane decyzje, rekrutacja głosów. Niemniej eksperci zwracają uwagę, że istnieją podstawy prawne do wycofania posłów OPPL z Sejmu, m.in. ze względu na to, że na stałe przebywają za granicą.
Przedstawiciel Ministerstwa Sprawiedliwości Valeria Kolomiets zwróciła uwagę, że wszelkie decyzje muszą opierać się na praworządności i nie mogą być oparte na woli politycznej. Innymi słowy, w tej chwili nie da się tak po prostu zabrać i „wyrzucić” deputowanych ludowych. Ponadto mówiono, że Rada Najwyższa po prostu nie ma pełnej decyzji w sprawie wydalenia prorosyjskich działaczy, a Ministerstwo Sprawiedliwości nie może wpływać na ten proces.
Według niej, choć Konstytucji nie można zmienić, istnieją inne prawne sposoby podejmowania stosownych decyzji. Dziennikarze podkreślają, że deputowani HLE przebywający poza Ukrainą dłużej niż pół roku mogą zostać pozbawieni uprawnień na wniosek Państwowej Służby Granicznej.
Sytuacja z HLE jest więc nadal gorącym tematem dla kręgów politycznych i opinii publicznej. Jednak zdaniem ekspertów wszelkie decyzje muszą być podejmowane wyłącznie na podstawie prawnej, aby uniknąć manipulacji politycznych i zachować praworządność i demokrację na Ukrainie.
Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska już częściowo przegrała na Ukrainie : Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony ujawnił, co stracił Kreml.