Poroszenko ogłosił tę informację w swoim telegramie, raporty URA-Inform.
Na samym początku deputowany ludowy opowiedział o swojej podróży do wojska w obwodzie donieckim. Według niego wojsko ma specjalną tradycję – nadawania nazw swoim pojazdom.
„Oczywiście wielu z nas nazywa swój samochód jaskółką, ale dla nich to zupełnie inna treść. Sułtana, którego daliśmy do dostarczania amunicji do moździerzy i artylerii w najtrudniejsze miejsca, chłopaki nazywali po prostu i szorstko — 0RK0D@V. Ponieważ żadne przeszkody go nie powstrzymają, będzie posuwał się naprzód ze swoimi gąsienicami metr po metrze, miażdżąc wrogów i uwalniając nasze ziemie. Podziękowania dla Fundacji Poroszenki i organizacji pozarządowej Delo Gromad za umożliwienie tego”, — powiedział na koniec Poroszenko, po czym dostarczył szereg fotograficznych dowodów swojej działalności.