Sondaże byłego szefa Generalnego Inspektoratu Ministerstwa Obrony Mołdawii Iurie Brichag alarm o sytuacji w obwodzie odeskim i potencjalnym zagrożeniu w nim.
Ta informacja została przekazana przez kanał telegramu „Wiadomości o wojnie”, donosi „URA-Inform”.
< p>Zauważa się, że przyczyną ekokatastrofy będzie amunicja na terytorium Pridnestrowi, jeśli wybuchnie. Według niego kiedyś w tych miejscach znajdowało się około 40 000 ton amunicji, ale w tej chwili liczba ta sięga zaledwie 20 000.
« Od około 2000 do 2004 roku część z nich wywieziono do Rosji, a część zniszczono. Jeśli nie daj Boże dojdzie tam do wybuchu, doprowadzi to do nieodwracalnych szkód w środowisku. Co więcej, nie tylko dla Odessy, ale także dla Mołdawii”, – Brichag powiedział.
Co ciekawe, na tym tle w mediach zaczęły pojawiać się nagłówki, że Siły Zbrojne Ukrainy mogą wkroczyć do Naddniestrza w celu zwrócenia tych terytoriów Mołdawii. Jednak ukraińscy urzędnicy zaprzeczają powyższym planom.
Przypomnijmy Mołdawii, żeby się przygotowała! – źródło ujawniło, jaką decyzję w sprawie bezpieczeństwa podjęły władze Kiszyniowa.