Postanowiono nagrywać dostarczanie wezwań do Ukraińców na wideo.
Taką informację podał kanał Telegram Prawnik Prava, donosi Ura-inform.
W tym celu pracownicy terytorialnych ośrodków rekrutacji i pomocy społecznej otrzymają aparaty na ciele. Poinformowała o tym szefowa centrum prasowego OK „Południe” Natalia Gumieniuk, komentując skandaliczne wideo z doręczenia wezwań do sądu w Odessie.
Powiedziała, że wszczęto oficjalne śledztwo w sprawie ostatni incydent, w ramach którego „pełny format wideo, który w szczególności znajduje się na kamerach ciała, w które te grupy są wyposażone”.
Na pytanie, czy każdy pracownik wojskowego biura rejestracji i poboru ma bodycameras, szef centrum prasowego odpowiedział:
“Każda grupa jest wyposażona w bodycamery. Pracujemy nad tym. Ponieważ nie jest to element obowiązkowy, ale zdając sobie sprawę, że tak mogą rozwijać się wydarzenia, wykorzystaliśmy to jako ostrzeżenie, aby móc obiektywnie ocenić całą sytuację, gdyby się pojawiła.
Przypomnijmy, wcześniej informowano, że mężczyzna padł martwy po otrzymaniu wezwania: media mówiły o kolejnej skandalicznej sprawie (ramki).