Szef Ministerstwa Obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow mówił o tym, co wkrótce czeka Siły Zbrojne wojny z najeźdźcami Rosji.
Taką informację podał kanał telegramowy „News of the War”, donosi „URA-Inform”.
Reznikow twierdzi, że oficjalny Kijów otrzyma dysponuje rakietami dalekiego zasięgu. Według niego mogą trafić w cel na głębokość około 120-150 kilometrów. Ponadto Reznikow dodał, że wspomniana broń trafi na Ukrainę w pierwszej połowie roku (mniej więcej do połowy lata). Dostępne są pociski innego formatu. Tak, Rosjanie ukrywają się obecnie za 120-150. Coś trzeba do nich dotrzeć i my do nich dotrzemy”, – podsumował Reznikov.
Jak wcześniej informowaliśmy, następny krok NATO na Ukrainie został nazwany: Zachód przyznał, że odda Kijów.