Specjaliści z Uniwersytetu Karola wymyślili, jak wyleczyć wyjątkowo nieprzyjemną i obecnie śmiertelną chorobę, za pomocą której zderzają się ludzie.
Ta informacja została podana przez czasopismo Antimicrobial Agents and Chemotherapy, donosi URA-Inform.
Na jaką chorobę prawie znaleźli lekarstwo?
Istnieje ameba, która żywcem zjada ludzki mózg. Mówimy o drobnoustroju zwanym Naegleria fowleri. Wiadomo, że żyje w ciepłych wodach. Przez nos ta bakteria dostaje się do ludzkiego mózgu. Niestety, prawie wszyscy pacjenci umierają po dotarciu pasożyta do narządu.
Eksperyment
Specjalistom udało się przeprowadzić eksperymentalną terapię. Aby to zrobić, wzięli myszy zakażone mikroorganizmem. Wynik był całkiem pozytywny: 30% zwierząt zostało wyleczonych ze szkodliwej bakterii.
Czego użyto?
Eksperci przyznali, że zastosowali nowej generacji lek borowoorganiczny o nazwie Benzoxaborol. W rezultacie – wysoka skuteczność w walce z chorobami pasożytniczymi. Co więcej, według ekspertów lek leczy nawet śpiączkę.
Przypomnijmy, że Elon Musk ogłosił datę lądowania na Marsie: szczegóły projektu SpaceX.