Site icon GEO Polityka

Niemcy utworzą mechanizm zbierania dowodów przemocy na Białorusi

Niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas zapowiedział, że Niemcy stworzą mechanizm zbierania dowodów na przestrzeganie praw człowieka naruszeń na Białorusi. Na program wsparcia społeczeństwa obywatelskiego w republice przeznaczono 21 mln euro.

O tym informuje Deutsche Welle.

Minister zaznaczył, że „nadejdzie dzień, kiedy zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.”

p>

„Duch demokracji wyszedł z butelki i nie można go przywrócić”, powiedział Maas i zapewnił protestujących Białorusinów, że Niemcy i UE są po ich stronie.

p>

W ramach planu przewidziane są stypendia dla studentów i uczniów wydalanych z placówek oświatowych za udział w protestach, a także działania wspierające niezależne media.

Ponadto niemieckie władze zamierzają m.in. udzielania pomocy psychologicznej ofiarom tortur oraz udzielania azylu politycznego prześladowanym obywatelom Białorusi.

Tego samego dnia kanclerz Niemiec Angela Merkel w przesłaniu wideo wyraziła solidarność z demonstrantami na Białorusi, którzy zostali cotygodniowe wiece od sześciu miesięcy, domagając się demokracji i wolności, i wezwał przywódców politycznych w Mińsku do natychmiastowego zaprzestania represji i uwolnienia więźniów politycznych.

„Niemcy i Unia Europejska będą nadal pociągać do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za trwające naruszenia praw człowieka na Białorusi, tak jak to już robimy w przypadku sankcji UE” — powiedziała.

< p>Przypomnijmy, że wcześniej nierozpoznany prezydent Łukaszenka powiedział, że Białoruś jest najbezpieczniejszym krajem w Europie.

Łukaszenko zapowiedział też wprowadzenie cenzury w sieciach społecznościowych na Białorusi.

Exit mobile version