Michał Soska: Upadku na kolana nie było...
Michał Soska
...bo i być nie mogło. Jeśli ktokolwiek w Polsce myślał, że premier Rosji Władimir Putin zrobi podczas obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte coś na kształt upadku na kolana (Kniefall), jaki rozentuzjazmowanej opinii światowej zafundował w 1970 roku kanclerz Niemiec Willy Brandt pod Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie (gdyby z okazji podpisania umowy między Polską a Niemcami uklęknął pod jakimś pomnikiem polskich ofiar okupacji, zapewne świat z radości by się aż tak nie zachłysnął), to mógł być albo niespełna rozumu, albo politycznym awanturnikiem, któremu zależało wyłącznie na jak największym rozgłosie.
Jan Engelgard: Odwrót z Majdanu?
Tak przynajmniej twierdzą zwolennicy opcji ukrainofilskiej (czytaj antyrosyjskiej) w Polsce. Wedle tych enuncjacji rząd Donalda Tuska zmienił priorytety polityki wschodniej uznając Rosję, a nie Ukrainę za najważniejsze państwo w tym regionie Europy. Teraz już wiemy dlaczego tak wściekle atakowano Putina i jego obecność na Westerplatte.
Tomasz Formicki: BERLIN Z RADOŚCIĄ ZACIERA RĘCE
Tomasz Formicki
Gdybym nie znał historii Polski, to po tym, co obecnie dzieje się w mass mediach mógłbym uznać, że 1 września 1939 r. nie zaatakowali nas Niemcy, tylko Rosjanie, a Westerplatte broniło się nie przed Wehrmachtem i Schlezwigiem-Holsteinem, tylko przed Armią Czerwoną.
Mateusz Piskorski: Rozwaga Putina
Mateusz Piskorski
Tekst premiera Władimira Putina, zamieszczony w Gazecie Wyborczej („Karty historii - powód do wzajemnych pretensji czy podstawa do pojednania i partnerstwa", Gazeta Wyborcza, 31 sierpnia 2009) ,jest wydarzeniem niezwykle istotnym, nie tylko z uwagi na to, że rosyjski przywódca niezwykle rzadko publikuje swe przemyślenia w zagranicznej prasie.
Maciej Motas: Pakt Piłsudski-Hitler?
Maciej Motas
Od dłuższego czasu dominuje w Polsce specyficzna tendencja, aby kolejne rocznice historyczne wykorzystywać jako pretekst do wzniecania konfliktów z Rosją. Tak było w przypadku niedawno obchodzonej rocznicy Powstania Warszawskiego (Rosjanie stali po drugiej stronie Wisły), stanu wojennego (weszliby czy nie?), cudu nad Wisłą (przy tej okazji ani słowa dzięki komu bolszewicy znaleźli się pod Warszawą) oraz nawet zamachu majowego (który miał rzekomo ocalić Polskę przed komunistycznym przewrotem). Nie inaczej stało się w przypadku 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Leszek Miller: Niechciane zwycięstwo
Muzeum II Wojny Światowej zamówiło badania o stosunku naszego społeczeństwa do tej wojny. Dyrektor placówki obwieścił, że dowodzą one, iż świadomość Polaków została ukształtowana już przez wolną Polskę. „Pozbyliśmy się większości naleciałości PRL” – tryumfalnie ogłosił pan Machcewicz.
W RIA Novosti o pakcie Ribbentrop-Mołotow
ECAG
Szef ECAG Mateusz Piskorski udzielił wywiadu dla rosyjskiej agencji informacyjnej RIA Novosti. W swojej wypowiedzi stwierdził m.in., że „Wszystkie możliwe oceny paktu Ribbentrop-Mołotow powinny opierać się na potwierdzonych archiwalnymi dokumentami faktach. Podobnie i analiza wariantów rozwoju wydarzeń w 1939 roku".
Mateusz Piskorski: Merkel i Miedwiediew: współpraca w czasach kryzysu
Spotkanie kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa w Soczi zakończyło się zapewnieniami o wzmocnieniu niemiecko-rosyjskiej współpracy gospodarczej w szczególnych warunkach kryzysu. Rosyjski przywódca zauważył, że pomimo istniejących trudności rosną wzajemne inwestycje obu krajów. Wskazał jednocześnie na konieczność kontynuacji współdziałania w obszarze energetyki, wymieniając przy tym Gazociąg Północny.