Eugeniusz Januła: Bliski Wschód – tygiel przyszłej wojny światowej?
dr płk Eugeniusz Januła
Bliski Wschód jest już niemal tradycyjnie jednym z najbardziej zapalnych regionów świata. Krzyżują się tam interesy wielu krajów, a co niemniej ważne – także grup kapitałowych. W tym rejonie znajdują się też znaczące zasoby światowych złóż ropy naftowej i gazu ziemnego. Istnieje również czysto ideologiczne zarzewie walk. Umiejscowiony jest tam zarówno Izrael, położony w samym sercu tradycyjnego obszaru arabskiego, jak też wojujące, przynajmniej propagandowo, państwa arabskie. Dogmatyczni islamiści stoją na stanowisku, że Izrael należy zniszczyć za wszelką cenę. Stąd nawet trudno się dziwić, że ten rejon świata stanowi swego rodzaju inkubator wszelkich ruchów ekstremistycznych, jak i zwykłego, nawet bandyckiego w przejawach – terroryzmu.
Laura Jiménez: Libia: przyszłość dla rządu czy rząd dla przyszłości?
Laura Jiménez
Nadejście nowego premiera Libii Fajiz al-Saradża i jego Rady Prezydenckiej i ustanowienie nowego rządu w Trypolisie otwierają kolejny etap w historii przemian w tym kraju. Rząd Jedności Narodowej (ang. GNA), wspierany przez ONZ, przechodzi, właśnie trudny okres „napiętego optymizmu”, w którym wciąż walczące ze sobą strony mogą zaważyć na przyszłym sukcesie kraju.
Longin Pastusiak: Czy źródła rzeki uchodźców wskazują rozwiązanie?
prof. dr hab. Longin Pastusiak
Ogromna fala uchodźców i przemieszczanie się dziesiątków milionów ludzi poszukujących schronienia jest świadectwem niestabilności współczesnego świata. W 2015 r. do Europy przybyło drogą morską prawie milion uchodźców i imigrantów. Ponad 3,5 tysiąca zginęło w morzu. Demokracje Zachodu nie zdały egzaminu ze współpracy przy wygaszaniu źródeł problemu.
Mirko Bellis: Somalizacja Libii – okazja dla ekstremistów
Mirko Bellis
Istnieje ryzyko, że sytuacja w Libii przerodzi się w poważne zagrożenie, na co zwrócił uwagę włoski premier Matteo Renzi podczas spotkania z prezydentem Francji François Hollande’em w Paryżu. Prawie 4 lata po upadku reżimu Muammara Kadafiego Libia jest wciąż pogrążonym w chaosie krajem z dwoma rywalizującymi rządzami i dwoma parlamentami: Izbą Reprezentantów w Tobruku, która została uznana przez społeczność międzynarodową i Powszechnym Kongresem Narodowym z siedzibą w Trypolisie, wspieranym przez proislamską koalicję Fajr Libya (Świt Libii).
Thierry Meyssan: Republika Francuska zakładniczką
Thierry Meyssan
Wojna, która pojawiła się na ulicach Paryża, jest niezrozumiała dla Francuzów, którzy pozostają nieświadomi niejawnej działalności swojego rządu w świecie arabskim, jego nienaturalnych sojuszy z dyktaturami Zatoki Perskiej oraz jego czynnego udziału w międzynarodowym terroryzmie. Ta polityka zagraniczna nigdy nie była przedmiotem debaty parlamentarnej, a wielkie media z rzadka tylko ośmielały się nią interesować.
Shelley Kasli: Wielka Gra o Indie
Shelley Kasli
Brytyjski wymiar sprawiedliwości stwierdził wspieranie przez brytyjski wywiad organizacji ISIS i jednocześnie brytyjski rząd ostrzegł indyjskie władze o możliwości ataku przez ISIS.
Thierry Meyssan: Arabska wojna domowa
Thierry Meyssan
Pomijając strategie poszczególnych państw, społeczeństwo arabskie dzieli się obecnie na dwa obozy, nie zdefiniowane ani przez walkę klas, ani przez opór przeciwko Izraelowi, ani nawet przez wojny religijne. Konfrontacja, która aktualnie rozszerza się na cały świat arabski, pokazuje linię podziału społeczeństwa, jakiej nikt się nie spodziewał – punktem jest kwestia praw kobiet.
Giovanni Valvo: Sycylia: geopolityka wyspy w sercu świata
Giovanni Valvo
W 1966 r. Fernand Braudel, mówiąc o Sycylii, opisywał ją jako „miniaturowy kontynent”. Abstrahując od rozważań natury historyczno-kulturowej, definicja ta znajduje swoje odzwierciedlenie w niezwykłej różnorodności geologicznej i klimatycznej oraz w bogatym ukształtowaniu terenu, które wyróżniają największą wyspę Morza Śródziemnego.
Jędrzej Czerep: Wojna z Kalifatem: „kolonie” Państwa Islamskiego w Libii
Jędrzej Czerep
Na przełomie 2014 i 2015 r. sytuacja wokół Libii zaczęła dojrzewać do drugiej międzynarodowej interwencji. W grudniu ub. r. liderzy Czadu, Mali i Senegalu wezwali NATO do dokończenia misji, którą Sojusz rozpoczął niecałe cztery lata temu. Chwilę później w stolicy Mauretanii liderzy pięciu państw Sahelu z podobną prośbą zwrócili się do ONZ. Na początku stycznia br. prezydent Nigru, który gościł francuskiego ministra obrony Jean-Yves Le Driana, ocenił publicznie, że kolejna interwencja jest niezbędna. Uczynił aluzję, że to Paryż, podobnie jak wcześniej w Mali i Republice Środkowoafrykańskiej, mógłby podjąć się misji zbrojnej.
Thierry Meyssan: Kim Pan jest senatorze McCain?
Thierry Meyssan
Każdy zdążył już dostrzec niekonsekwencję co poniektórych osób, które jeszcze niedawno, gdy szło o Syrię, określały bojowników Państwa Islamskiego (ISIL) mianem „walczących o wolność”, a dziś burzą się przeciwko ich okrucieństwom w Iraku. Choć ich dyskurs jest niespójny wewnętrznie, to na płaszczyźnie strategii nie brakuje mu logiki: jeszcze wczoraj ci sami osobnicy musieli być przedstawieni jako sojusznicy, dziś już jako wrogowie, i nieważne, że w obu przypadkach komenderuje nimi Waszyngton. John McCain znany nam jest jako lider republikanów, przegrany w wyborach na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2008 r. Jak się za chwilę przekonamy, to zaledwie część jego prawdziwej biografii – część oficjalna, maskująca tajne działania, które prowadzi w imieniu swojego rządu.