Kamil Sobczyk: Konflikt na Ukrainie – porażka czy szansa dla Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony UE?
Kamil Sobczyk
kwartalnik Bezpieczeństwo Narodowe
Dokonana przez Federację Rosyjską aneksja Krymu i następująca po niej ukraińsko-rosyjska wojna w Donbasie przewartościowują środowisko bezpieczeństwa Europy. Potrzeba wzmocnienia twardego wymiaru bezpieczeństwa znalazła odzwierciedlenie w działaniach podmiotów kluczowych dla bezpieczeństwa Polski – Sojuszu Północnoatlantyckiego i Stanów Zjednoczonych. W tym kontekście pytania budzi postawa Unii Europejskiej, szczególnie w wymiarze Wspólnej Polityki Bezpieczeństwa i Obrony. Odpowiedź UE na działania Rosji okazała się nieadekwatna do ambicji zaistnienia jako ważny aktor w zakresie bezpieczeństwa (security actor) i ograniczyła się do presji dyplomatycznej oraz sankcji wizowych, finansowych i ekonomicznych. Jednakże w obliczu wzrostu konwencjonalnych zagrożeń wojennych pojawia się pytanie o to, jak powinna i jak może zmienić się unijna polityka bezpieczeństwa.
Rostisław Iszczenko: Azerbejdżan w kontekście kryzysu bliskowschodniego
geopolityka Rostisław Iszczenko
Wydawałoby się, że Baku nie ma związku z Saną lub Adenem. Azerbejdżan znajduje się na północnym krańcu obszaru zwanego Wielkim Bliskim Wschodem, a Jemen na krańcu południowym tego regionu. W Jemenie rozprzestrzenia się, pogłębiona agresją zewnętrzną, wojna domowa, a Azerbejdżan, dzięki przyjęciu efektywnych środków zapobiegawczych, szczęśliwie uniknął prób kolorowych przewrotów. Jego jedyny konflikt zewnętrzny, który przez długie lata pozostawał zamrożony, ma szanse się rozwiązać w ciągu najbliższych pięciu lat.
Mateusz Piskorski: Polska bez NATO, czyli Polska bez wojen
dr Mateusz Piskorski
Obecność Polski w NATO uzasadniana jest w sposób dogmatyczny, przy użyciu niezbędnego dla dalszego funkcjonowania tego sojuszu przekonania o nieustającym zagrożeniu zewnętrznym. Tymczasem historia ostatnich dwudziestu czterech lat tej organizacji dowodzi, że ani razu nie doszło do zagrożenia bezpieczeństwa narodowego żadnego z krajów członkowskich, ani do uzasadnionej potrzeby skorzystania z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Grzegorz Szulczewski: Turbokapitalizm a etyka biznesu
Grzegorz Szulczewski
Etyka w świecie finansów, jako narzędzie prewencji, skapitulowała na całej linii, bo nie zapobiegła angażowaniu się banków w ryzykowne, dwuznaczne z punktu moralnego, przedsięwzięcia. Kapitał krąży nieustanie i coraz szybciej, konieczne jest więc podejmowanie przez banki coraz bardziej ryzykownych działań, aby utrzymać się na konkurencyjnym rynku finansowym. Banki po prostu nie mogą nie angażować się w operacje przynoszące wysoką stopę zwrotu zainwestowanego kapitału.
Tomasz Skowronek: Wenezuelski kocioł
Tomasz Skowronek
Próba przewrotu, regularne zamieszki pomiędzy przeciwnikami i zwolennikami rządu. Aresztowanie liderów opozycji, załamanie światowych cen ropy naftowej, krach gospodarczy, inflacja wynosząca ponad 60% i niedobory towarów – tak wygląda obraz polityczno-gospodarczy Wenezueli po dwóch latach rządów Nicolasa Madury. Ten karaibski kraj znajduje się obecnie w jednym z największych kryzysów w swojej historii. Do tego relacje ze Stanami Zjednoczonymi ponownie znalazły się na ostrzu noża.
Wasilij Gribowskij: Opozycja w Rosji
Wasilij Gribowskij
Opozycja jest jednym z najczęściej wymawianych słów w Rosji. Władze rosyjskie mówią, że jesteśmy demokratycznym państwem, mamy opozycję i jej możliwości ogranicza tylko prawo. Sami opozycjoniści uważają odwrotnie – obwiniając władze o tłumienie ruchu dysydenckiego. Nawet ochrzcili się „pozasystemową opozycją”, mając na myśli, że trzy pozostałe partie w parlamencie (oprócz Jedynej Rosji) są bezpośrednio wpisane w system państwowy. W świetle wielkich wstrząsów w rosyjskiej przestrzeni geopolitycznej (terytorium byłego ZSRR), które zagrażają rozprzestrzenieniem się na samą Rosję, należy określić, czym jest opozycja w naszym kraju, skąd się wzięła i do czego dąży.
Michaił Bakaliński: Wojna „energetyczna” i jej znaczenie dla rosyjskiej gospodarki
dr Michaił Bakaliński
Istnieje na świecie konflikt, który często pozostaje niezauważony. Mowa tu o silnej rywalizacji w sektorze energetycznym, o prawo do dominacji różnych energii w bilansie energetycznym poszczególnych państw, a nawet całych regionów na świecie. Mowa o tzw. wojnie energetycznej. Jej przejawem jest konkurencja pomiędzy dostawcami gazu ziemnego i węgla energetycznego.
Adam Gwiazda: Nowy ład naftowy?
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Spadkowa tendencja cen ropy naftowej na rynku światowym, jaka utrzymywała się od września 2014 roku do połowy marca br. niekoniecznie oznacza, że dojdzie do ukształtowania się nowego „ładu naftowego”. Dotychczasowy spadek ceny baryłki ropy osłabił gospodarki krajów naftowych i pozycję quasi-kartelu OPEC. Przyczynia się także do przyśpieszenia wzrostu gospodarczego w wielu krajach. Jednak niższe ceny ropy naftowej mogą także doprowadzić do zahamowania rozwoju energetyki w oparciu o czyste, alternatywne źródła energii i programów oszczędzania energii.
Tomasz Skowronek: Chińska hegemonia w Ameryce Łacińskiej?
Tomasz Skowronek
Zwiększenie handlu i inwestycji Chińskiej Republiki Ludowej w Ameryce Łacińskiej w ostatnich latach jest naprawdę imponujące. W 2011 r. wartość handlu wzrosła do 241,5 mld USD. Warto zaznaczyć, że jeszcze w 2000 r. wymiana handlowa dla obu stron była mało istotna i wynosiła jedynie... 10 mld USD. Oznacza to, że tylko w latach 2000–2009 nastąpił wzrost o 1200%. W dodatku związki między Pekinem a krajami latynoskimi mają się jeszcze pogłębiać.
Adam Gwiazda: Kontraktorzy na wojnę i pokój
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Nie słabnie popyt na usługi najemników wojskowych, określanych częściej mianem kontraktorów. Wybuchają bowiem nowe konflikty zbrojne, czego najnowszym przykładem jest wojna na Ukrainie, nasilająca się wojna z Państwem Islamskim oraz trwająca już pięć lat wojna domowa w Syrii. Zawód najemnika wojskowego jest drugim, najstarszym na świecie zawodem. Jego odrodzenie we współczesnych czasach, wynika z różnych przyczyn. Jedną z nich jest prywatyzacja sektora usług związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa i dążenie do zmniejszenia kosztów. Okazuje się bowiem, że prywatne oddziały najemników mogą wykonać różne zadania szybciej i często o wiele taniej niż utrzymywane z pieniędzy podatników armie.