10 tys. bojowników to zwolennicy globalnego dżihadu. Wśród nich znajdują się bojownicy Al-Kaidy zza granicy (o których wielokrotnie mówili przedstawiciele syryjskiego rządu). Kolejne 30 do 35 tys. bojowników to zwolennicy radykalnego islamu. Reprezentują również skrajne poglądy, jednak postulują zakończenie dżihadu na Syrii, a nie rozszerzenie go na cały świat. Około 30 tys. rebeliantów to zwolennicy relatywnie umiarkowanego islamu. Ideologia tych grup zawiera elementy radykalnego islamu. Według analityków, wnioski płynące z badań IHS Jane są „smutne". Źródła dyplomatyczne przekazały gazecie, że tylko jedna trzecia z opozycji byłaby zdolna do dialogu z Wielką Brytanią. Amerykańska ocena liczebności „zdolnych do dialogu” przeciwników reżimu jest jeszcze niższa podaje Daily Telegraph.
Początkowo syryjska opozycja skupiała rozmaite grupy ludzi o najróżniejszych poglądach. Jednak od początku powstania zbrojnego największą i najważniejszą, grupą byli islamiści, otrzymujący broń i pieniądze z Kataru i Arabii Saudyjskiej.
W ostatnim roku liczba bojowników dżihadu w Syrii radykalnie wzrosła. Nie tylko przejęli oni kontrolę nad całymi regionami, ale również zaczęli atakować swoich kolegów z opozycji. Przykładowo w połowie września na północy Aleppo, doszło do kilku starć między islamistami a zwolennikami Wolnej Armii Syryjskiej. Starcia były spowodowane faktem, że populacja w dużych ośrodkach miejskich, odmówiła posłuszeństwa prawom szariatu, które próbowali narzucić jej islamiści.
Źródło: http://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/middleeast/syria/10311007/Syria-nearly-half-rebel-fighters-are-jihadists-or-hardline-Islamists-says-IHS-Janes-report.html