Wszystko to każe zadać nieco prowokacyjne pytanie: CO PO UKRAINIE – ZA 10 LAT? Taka perspektywa czasowa wydaje się uzasadniona obserwowanym tempem zdarzeń. W jakim kierunku może ewoluować państwowość ukraińska? Czy dojdzie do federalizacji państwa, jego rozpadu, czy ponownej reunifikacji, a jeśli tak – to wokół jakiego ośrodka interesów? Jak zmieniać się będzie ukraińska gospodarka, zwłaszcza pod wpływem Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego? W jakiej sytuacji znajdą się zamieszkujące Ukrainę mniejszości – i jaką postawę wobec polityki Kijowa będą w perspektywie dekady zajmować sąsiedzi oraz światowe mocarstwa?
O udział w dyskusji zwracamy się do członków obu Redakcji oraz autorów zajmujących się problematyką ukraińską w nadziei, że tak rozpoczęta analiza będzie kontynuowana, także z udziałem samych Ukraińców i innych zainteresowanych stron zarysowując scenariusze weryfikalne nie tylko naukowo, ale i stanowiące praktyczne wskazówki dla polityki odwołującej się do nadrzędnych zasad polskiej racji stanu i polskiego interesu narodowego.
Zapraszam z szacunkiem
Konrad Rękas, Konserwatyzm.pl, Geopolityka.org
Fot. blog.mkoffice.eu