Decyzja o powołaniu Górniczej Dywizji jest konsekwencją ustaleń, jakie zapadły na manifestacji górników, która odbyła się w Doniecku 18 czerwca. Uczestnicy manifestacji ogłosili kijowskim władzom 48-godzinne ultimatum na wycofanie ukraińskich wojsk z terenu republiki. Do wycofania wojsk jednak nie doszło, ukraińskie oddziały wciąż atakują miasta Donbasu.
A. Borodaj poinformował też, że w DRL – na wzór republikańskiej Hiszpanii z lat 1930’ – powstają międzynarodowe brygady do walki z faszyzmem. – Analogie dzisiejszego Donbasu z antyfaszystowskim ruchem oporu w Hiszpanii 1936 roku są oczywiste – powiedział.
Nabór ochotników prowadziło będzie przedstawicielstwo DRL w Moskwie. Poszukiwani są głównie specjaliści, którzy pomogą w odbudowie miast Donbasu, zniszczonych w wyniku ataków ukraińskich wojsk. – U nas jest komu walczyć, dlatego przede wszystkim wzywamy w szeregi Interbrygady ochotników z kręgu cywilnych specjalistów: lekarzy, ratowników medycznych, strażaków, budowlańców, psychologów. Bardzo potrzebujemy pomocy dla ludności cywilnej i odbudowy zniszczonej przez agresora infrastruktury – wyjaśniał A. Borodaj.
W walkach na Wschodzie Ukrainy po stronie powstańców przeciw władzom w Kijowie biorą udział ochotnicy z wielu krajów, m.in. Rosji, Osetii Południowej, Włoch, Czech, Serbii i Izraela.
Na podst.
http://www.vesti.ru/doc.html?id=1706891&cid=9
http://rusvesna.su/news/1403284177
Oprac. J. C. Kamiński