Jakub Gajda: Po drugiej stronie lustra: irański obraz świata w dobie wzrastającego napięcia
Jakub Gajda
Zachodnie naciski na Islamską Republikę Iranu zmierzają ku apogeum, a wojenna retoryka Stanów Zjednoczonych i Izraela, której źródło tkwi w irańskim programie atomowym, osiąga formy najostrzejsze z możliwych. Czas zaatakować Iran – bez ogródek zatytułował jeden ze swych artykułów dwumiesięcznik Foreign Affairs. Równolegle władze Izraela przestrzegły poprzez światowe media, że Iran niebawem wejdzie w tzw. „strefę odporności”, a następnie rozpocznie budowę bomby atomowej.
Aleksander Dugin: Zachodni kolonializm dąży do destabilizacji suwerennych państw
ECAG
Jeden z najbardziej znanych geopolityków rosyjskich, profesor Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU) Aleksander Dugin potwierdził, że zachodni kolonializm dąży do destabilizacji sytuacji we wszystkich rozwiniętych i suwerennych państwach. „To nie tylko odnosi się do Syrii, następny będzie Iran, a później Rosja”.
Iran na krawędzi
geopolityka Bartosz Mroczkowski
W zasadzie nikt już nie widzi dyplomatycznego rozwiązania napięć na linii Iran-Zachód. Pytanie brzmi tylko, kto zaatakuje pierwszy. W definicję ataku na państwo Teheran wpisuje się już od dawna (biorąc pod uwagę, że sankcje naruszają niezależność państwa w świecie ogarniętym globalizacją), jednak do tej pory w miarę skutecznie radził sobie ze sporymi ograniczeniami nakładanymi przez Radę Bezpieczeństwa.
Lizzie Phelan: Kulisy masakry w syryjskim Homs
Lizzie Phelan
Niedawna masakra, dokonana przez popieranych przez Zachód buntowników w dniu 10 lutego, w drugim co do wielkości syryjskim mieście Aleppo, to klarowne przesłanie do Rosji i Chin – czynione są przygotowania do destabilizacji Syrii oraz zakończenia rządów prezydenta Bashara al-Asada przy pomocy każdego możliwego środka, włącznie z pogwałceniem wszelkich procedur międzynarodowych.
Luc Michel: Istota wydarzeń w Rosji: liberałowie przeciw państwu rosyjskiemu!
Luc Michel
Za destabilizacją putinowskego porządku, który jest tożsamy z funkcjonowaniem rosyjskiego państwa, jako niezależnej siły, stoi wszystko to, co można uznać za siły liberalne od lat osiemdziesiątych. Należy zaliczyć do nich liberalne skrzydło obecnego rosyjskiego porządku – jedno z dwóch skrzydeł rosyjskiego ładu, który nastał po zakończeniu ery jelcynowskiej. Drugim skrzydłem są „siłowiki” – ludzie struktur siłowych, państwowcy i patrioci. Ten dualizm pozwala wyjaśnić wiele „niespójności” łatwych do zaobserwowania w polityce rosyjskiej ostatnich 11 lat…
Jakub Bizoń: Banki islamskie i europejskie - dwa systemy, dwie kultury, dwa światy
Jakub Bizoń
Zasady działania banków islamskich są dla przeciętnego Europejczyka wręcz wymarzone. Jednak reguły te posiadają głębokie ukorzenienie w kulturze islamskiej i nie są łatwe do wprowadzenia w Europie.
Krzysztof Mroczkowski: Rosja i Zachód mierzą się wzrokiem - Zimna Wojna 2.0?
Krzysztof Mroczkowski
Stosunki Federacji Rosyjskiej z euroatlantyckimi partnerami popsuły się w ostatnim czasie na tyle, iż można powoli przyzwyczajać się do stałej zmiany tonu stosunków Rosja-Zachód. „Reset” i „dyplomację hamburgerową” powoli zastępuje ton przypominający dawne, zimnowojenne czasy.
Jarosław Tomasiewicz: KOLOS. Uwagi metapolityczne o miejscu Chin w nowym ładzie światowym
dr Jarosław Tomasiewicz
Chińska Republika Ludowa błyskawicznie przeistoczyła się z cierpliwie czekającego na swą kolej pretendenta do mocarstwowości w globalnego gracza, o którego względy wszyscy zabiegają. Sukces Chin, choć imponujący, nie powinien jednak przesłonić cieni modelu chińskiego.
Bogdan Góralczyk: Kwestia chińska: wczoraj i dziś
dr hab. Bogdan Góralczyk
Rosnąca rola Chin, które nie są już tylko mocarstwem regionalnym, lecz po 2008 r. przerodziły się w mocarstwo globalne, nie jest jeszcze należycie przyswojona przez świat zewnętrzny. Inne państwa muszą zrozumieć, że z zewnątrz tego kraju kształtować się nie da.
Aleksander Rublow: Polska w poszukiwaniu nowej roli w Europie: prognozy
geopolityka Aleksander Rublow
Polska jest chyba jeszcze wciąż mocno niedoceniana w Rosji. Możliwe, że winni tej sytuacji są sami Polacy, którzy nie uświadomili sobie jeszcze własnych zalet. Polska należy do grona „dużej szóstki europejskiej” (Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Polska), będąc jednocześnie największym krajem Europy Centralnej. Jest także sąsiadem Niemiec – gospodarczego motoru Europy – co daje polskiej gospodarce możliwość dynamicznego rozwoju.