James F. Tracy: Wojna, propaganda medialna i państwo policyjne
prof. James F. Tracy
Nowoczesne techniki propagandowe stosowane przez państwo korporacyjne egzekwujące antydemokratyczne i destrukcyjne polityki rutynowo wiążą kreowanie z manipulacją wydarzeniami informacyjnymi do kształtowania opinii publicznej i, jak ujął to Edward Bernays, „wytworzenia zgody” na określone cele. Takie wydarzenia to nie tylko odczuwalne apelacje polityczne, ale również działania pozornie spontanicznego terroryzmu i militaryzmu, które traumatyzują organy polityczne, aby ostatecznie przyjąć fałszywe opisy zdarzeń jako realia polityczne i historyczne.
Paul Craig Roberts: Czy Rosja i Chiny czekają na moment, kiedy jedyną opcją będzie wojna?
dr Paul Craig Roberts
Jeśli Rosja i Chiny zdawałyby sobie sprawę z tego, że Waszyngton stanowi prawdziwe śmiertelne zagrożenie, obydwa rządy działałyby zgodnie z uświęconą tradycją zasadą – „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”. Rosja i Chiny zaopatrzyłyby ISIS w pociski ziemia-powietrze, które zestrzeliwałyby amerykańskie samoloty, a także w wywiad wojskowy, który doprowadziłby do porażki Amerykanów.
Thierry Meyssan: Kto tworzy Państwo Islamskie?
Thierry Meyssan
Podczas gdy zachodnia opinia publiczna karmiona jest informacjami o składzie domniemanej koalicji międzynarodowej do walki z „Państwem Islamskim”, sama organizacja dyskretnie się przeobraża. Funkcje jej głównych oficerów pełnią już nie Arabowie, lecz Gruzini i Chińczycy. Przemiana ta pokazuje, że w ostatecznym rozrachunku NATO ma zamiar wykorzystać „Państwo Islamskie” przeciwko Rosji i Chinom. W związku z tym oba te kraje powinny już teraz podjąć działania przeciwko dżihadystom, nim ci wrócą do swoich domów i zaczną siać zamęt w rodzinnych stronach.
Tomasz Jankowski: Międzynarodowe konsekwencje wyboru Donalda Tuska
Tomasz Jankowski
Ugruntowanie prawne instytucji Rady Europejskiej nakazałoby domniemywać, iż wybór nowego jej Przewodniczącego nie powinien rodzić określonych konsekwencji w zakresie polityki zagranicznej Unii Europejskiej ani też mieć znaczącego wpływu na jej kształt czy kierunki rozwoju. W praktyce bowiem, mimo dosyć szerokich kompetencji, Rada Europejska nie posiada znamion samodzielności, za to podlega zarządowi Komisji Europejskiej. A jednak, przynajmniej warstwa symboliczna tego stanowiska może rodzić konkretne skutki dla wyznaczenia priorytetów Unii Europejskiej na scenie międzynarodowej.
Konrad Rękas: I tak rozumieć trzeba Jałtę...
Konrad Rękas
Okrzyczana w ukraińskich mediach „antyfaszystowskim zlotem faszystów”, nieudolnie przerywana fałszywym alarmem bombowym – II Międzynarodowa Konferencja „Rosja, Ukraina, Noworosja: globalne problemy i wyzwania” w Jałcie po pierwsze udowodniła niekwestionowany sukces reintegracji Krymu z Federacją Rosyjską. Po drugie zaś – otwarcie postawiła problem podniesiony równolegle przez prezydenta Władimira Putina, a więc kwestię ostatecznego prawno-państwowego uregulowania statusu Noworosji.
Władimir Linderman: Nadbałtyccy podżegacze wojenni
Władimir Linderman
Kiedy przywódcy „starej” Europy usiłują jakoś rozwiązać problem ukraiński, przywódcy Polski i krajów nadbałtyckich rozdmuchują wojenną psychozę, potęgując i uwiaryganiając blef ukraińskiej propagandy i agitacji. Służyć temu ma zbliżający się szczyt NATO...
Tomasz Otłowski: Początek Armagedonu?
Tomasz Otłowski
Nie powinniśmy lekceważyć poczynań Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu. Organizacja ta może wywołać w regionie zamieszanie znacznie większe niż to, którego jesteśmy świadkami.
Andrzej Kozłowski: Hakerzy ajatollahów
Andrzej Kozłowski
Islamska Republika Iranu jest państwem, które stało się ofiarą najbardziej zaawansowanego ataku w cyberprzestrzeni. Spowodowało to, że irańscy decydenci, przywiązują szczególną uwagę do działań w tym nowym wymiarze, wzmacniając obronę, ale jednocześnie nie zapominają o zdolnościach ofensywnych. Iran powoli staje się jednym z głównym graczy w cyberprzestrzeni, a jego potencjał cały czas rośnie.
Andriej Fursow: III wojna światowa zasadniczo już trwa...
rozmawia Konrad Rękas
W XX wieku nader często ulegamy wrażeniu, że były tylko dwie wojny światowe. Tego typu konflikty, to po prostu przejawy walki o hegemonię. Taką rangę miały np. Wojny Napoleońskie, zaś pierwszym, embrionalnym przypadkiem wojny światowej – była Wojna Trzydziestoletnia. To na nią powinniśmy zwrócić szczególnie uwagę, bowiem była serią rozłożonych w czasie lokalnych konfliktów. Wychodząc z tego punktu widzenia to, co działo się w Syrii, w relacjach między Stanami Zjednoczonymi a Rosją i z czym obecnie mamy do czynienia na Ukrainie – to dwie lokalne wojny w globalnym konflikcie, jaki trwa między USA a Federacją Rosyjską – tłumaczy prof. Andriej Fursow, rosyjski historyk i socjolog, wykładowca MGU w rozmowie z Konradem Rękasem.
Yakov Kedmi: Rosja postawiła na Noworosję
Yakov Kedmi
Jeszcze miesiąc temu interwencja wojskowa Rosji była jednym z najbardziej prawdopodobnych wariantów wydarzeń na Ukrainie. Jednak od tego czasu sytuacja zmieniła się. Moskwa doszła do wniosku, że taktyka unikania bezpośredniej interwencji wojskowej będzie bardziej skuteczna. Sytuacja układa się w ten sposób, że rozwój wypadków na samej Ukrainie doprowadzi do nieodwracalnych zmian, które uniemożliwią przystąpienie tego kraju do NATO. Zmiany te związane są z początkiem faktycznej federalizacji Ukrainy.