Jarosław Narymunt Rożyński: Donald Trump i Polska
Jarosław Narymunt Rożyński
Najbliższe wybory prezydenckie w USA odbędą się 8 listopada 2016 roku. Obecnie dwoje głównych kandydatów, to Donald Trump (Republikanie) i Hillary Clinton (Demokraci). W obu przypadkach powinniśmy zadać sobie fundamentalne pytanie, co oznacza dla Polski wybór nowego prezydenta USA. Nieskrywana sympatia wielu polskich środowisk dla Donalda Trumpa wynika prawdopodobnie z niewiedzy na temat poglądów, które on głosi w temacie polityki bezpieczeństwa i relacji na linii USA-Rosja.
Bill Van Auken: „Plan B” USA dla Syrii i zagrożenie wojną światową
Bill Van Auken
Negocjacje dotyczące krwawego konfliktu zbrojnego w Syrii, które odbyły się 11 lutego 2016 roku w Monachium, toczyły się w kontekście rządowej ofensywy, wspartej rosyjskimi nalotami, mającej na celu przełamania kontroli sprawowanej przez popieranych przez Zachód „rebeliantów” nad w dużym stopniu zrujnowaną wschodnią częścią Aleppo. Rozmowy zostały zorganizowane pod auspicjami Międzynarodowej Grupy Wsparcia Syrii, składającej się z 17 członków, w tym USA i ich regionalnych sojuszników (Arabii Saudyjskiej, Turcji i Kataru) – mających na celu zmianę systemu politycznego w Syrii, oraz Rosji i Iranu – sprzymierzonych z rządem Baszara al-Asada i aktywnie udzielającym mu wsparcia.
Thierry Meyssan: Na marginesie rokowań Genewa-3 – w kierunku pokoju bez zbrojnej opozycji
Thierry Meyssan
Rokowania Genewa-3 w sprawie pokoju w Syrii rozpoczęły się po tym, jak opozycja prosaudyjska w końcu ugięła się pod żądaniami amerykańskiego Departamentu Stanu i zgodziła się wziąć w nich udział. Tymczasem, o ile w grudniu Waszyngton i Moskwa miały nadzieję na szybkie osiągnięcie pokoju i wspólnie doprowadziły do przyjęcia rezolucji 2254, Stany Zjednoczone od tamtej pory zdążyły się przekonać, że przywódcy, których wyselekcjonował Rijad, nie są zdolni do sprawowania rządów.
Stanisław Lamczyk: Odżywające dyskusje o karze śmierci
dr Stanisław Lamczyk
Niedawna egzekucja kilkudziesięciu więźniów, oskarżonych o terroryzm religijny w Arabii Saudyjskiej, w tym duchownego szyickiego Nimra al-Nimra, zwróciły ponownie uwagę międzynarodowej opinii publicznej na trwające od starożytności dyskusje na temat utrzymania lub zniesienia kary śmierci. Debaty na ten temat odżywają w wielu krajach zwykle wtedy, kiedy dane społeczeństwo poruszy wyjątkowo brutalna zbrodnia lub kiedy jakiś polityk w państwie demokratycznym, które dawno już zniosło karę ostateczną, domaga się jej ponownego wprowadzenia.
Mateusz Ambrożek: Partnerstwo polsko-węgierskie w obliczu napięć na linii Wschód-Zachód
Mateusz Ambrożek
Polska i Węgry są państwami funkcjonującymi w tej samej przestrzeni geopolitycznej. To położenie wpływało na rozwój stosunków pomiędzy oboma krajami na przestrzeni dziejów. Stosunki polsko-węgierskie zaczęły kształtować się w średniowieczu, kiedy to w wieku XI i XII rozpoczęto tworzenie koalicji mającej przeciwstawić się dominacji Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego [1]. Następnie, kolejnymi przełomowymi momentami w historii były m.in. przejęcie tronu polskiego przez Ludwika Węgierskiego w 1370 r., polityka Stefana Batorego w XVI wieku, polska pomoc w trakcie Rewolucji Węgierskiej w okresie Wiosny Ludów, węgierskie wsparcie techniczne podczas wojny polsko-bolszewickiej oraz utrzymywanie polskiej konspiracji na Węgrzech podczas II wojny światowej [2].
Andrea Muratore: Donald Trump, ultrakonserwatysta w walce o nominację Partii Republikańskiej
Andrea Muratore
W ogólnej koncepcji politycznej porywczego nowojorczyka można odnaleźć pewną myśl przewodnią: zamiast stosować w odniesieniu do jego postaci wygodne i mylące uproszczenia, jak na przykład to, zgodnie z którym ma być on po prostu „faszystą”, powinno się postrzegać go nie tyle jako niezależnego polityka, lecz raczej rzecznika najbardziej nieprzejednanego i radykalnego skrzydła Partii Republikańskiej, ultrakonserwatywnej frakcji od dłuższego czasu pozostającej poza uwagą analityków, którzy w swoich rozważaniach woleli ograniczyć się do spostrzeżeń na temat powrotu doktryny neokonserwatystów i zbagatelizowali umacniającą się pozycję nowego, ważnego aktora amerykańskiej sceny politycznej.
Rafał Ciastoń: Północnokoreańska próba jądrowa – kolejny humbug czy kamień milowy?
Rafał Ciastoń
Gdy w 2014 i 2015 roku Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna powracała na czołówki światowych mediów za sprawą doniesień o budowie okrętu podwodnego – nosiciela rakiet balistycznych, prawdopodobnego testu pocisku dla niego czy też informacji o pozyskaniu nowego typu pocisków przeciwokrętowych, to niejako automatycznie powracał także temat programu rakietowego i (nieco rzadziej) jądrowego. Analizy publikowane przez Fundację Amicus Europae zwracały wówczas uwagę na jedną, zasadniczą jak się wydaje kwestię: kolejny test, obojętnie czy miałby on dotyczyć pocisku międzykontynentalnego czy też ładunku jądrowego, musiałby zademonstrować nowe możliwości w którejś z ww. dziedzin, inaczej jego przeprowadzenie nie miałoby większego sensu, za to generowałoby ryzyko porażki, szczególnie w przypadku testu ICBM. Wydaje się, iż właśnie mogliśmy mieć do czynienia z demonstracją takich nowych zdolności.
Konrad Rękas: Między Ameryką a Niemcami – dylematy geopolityki polskiej
Konrad Rękas
Nie ma innej rzeczywistości geopolitycznej Zachodu, niż ta stanowiona przez Amerykanów. Nie stracilibyśmy suwerenności politycznej na rzecz UE, a gospodarczej nie oddalibyśmy Niemcom – gdyby Waszyngton sobie tego nie zażyczył. Tymczasem w Polsce „dyskurs geopolityczny” odbywa się między tymi, którzy domagają się, by kontynuować obecny kształt polityki proamerykańskiej, a tymi, którzy uważają za absolutnie niezbędną jej dalszą radykalizację. W ten sposób, pomimo formalnych zmian u steru rządów w III RP – kierunek pozostaje bez zmian, co najwyżej kolejny pijany szyper tej dziurawej barki bywa bardziej zdeterminowany.
Andrew Korybko: Współczesna geopolityka UE i wspierany przez USA rozwój Międzymorza (cz. II)
Andrew Korybko
Kontury Międzymorza odzwierciedlają historyczne granice między dawnym europejskimi imperiami. Wyjątkiem są tu Bałkany Środkowe, będące całkowicie nową koncepcją włączającą najbardziej strategiczne pozostałości byłej Jugosławii. Wraz z pośpiechem w formowaniu Międzymorza przez Stany Zjednoczone, mogą pojawić się przed nim trzy niespodziewane wyzwania, będące rezultatem geopolitycznych wolt.
Adam Gwiazda: Niekończąca się wojna domowa w Afganistanie
prof. dr hab. Adam Gwiazda
Zdobycie pod koniec września br. przez stosunkowo niewielki oddział Talibów dużego miasta Kunduz przypomniało społeczności międzynarodowej o trwającej od ponad 14 lat wojnie domowej w Afganistanie. Toczy się ona z różnym nasileniem od 7 października 2001 roku, kiedy wojska Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników podjęły interwencję zbrojną w tym kraju i stosunkowo szybko wyparły, rządzących wówczas Talibów ze stolicy Kabulu oraz terenów do niego przylegających. Nie zdawano sobie wtedy chyba sprawy ze złożoności „misji stabilizacyjnej” w tym kraju. Nie wykorzystano wówczas dużego poparcia Afgańczyków dla obecności obcych wojsk w ich kraju. W tym czasie Talibowie i ich oddziały znajdowały się w rozsypce, czego niestety nie potrafili wykorzystać dowódcy wojsk koalicyjnych. Na odwrót, wojska te, w tym szczególnie żołnierze amerykańscy, zaczęły popełniać wiele różnych błędów, zachowując się często jak typowi okupanci. Talibowie korzystali wtedy i nadal korzystają z poparcia głównie Pasztunów i do tej pory nie zostali całkowicie rozbici ani też politycznie zneutralizowani.