Hans-Joachim Hoppe: Konflikt na Ukrainie, a diaspora ukraińska w Kanadzie
Hans-Joachim Hoppe
Licząca 1,2 miliona członków, ukraińska społeczność w Kanadzie jest nie tylko najbardziej żywotną, lecz również najbardziej wpływową grupą w całej diasporze ukraińskiej. Społeczność ta dokonała w wolnym społeczeństwie Kanady rzeczy zdumiewających, zdobywając czołowe stanowiska na wszystkich płaszczyznach życia w kraju. Ze względu na ich szczególną pozycję w Kanadzie, diaspora ukraińska mogła zmobilizować kanadyjski rząd do udzielenia Ukrainie wyraźnego wsparcia i wpłynąć na wydarzenia w tym kraju jako „katalizator reform". Dotyczyło to zarówno „Pomarańczowej Rewolucji”, „EuroMajdanu”, jak i obrony przez zagrożeniem rosyjskim. Oprócz wzięcia pod uwagę potencjału wyborczego ukraińskiej diaspory, rząd Kanady realizuje na Ukrainie swoje interesy gospodarcze, polityczne oraz interesy związane z kwestiami bezpieczeństwa.
Nicolò Fasola: Powrót Zimnej Wojny? Rosja i USA w obecnej sytuacji międzynarodowej
geopolityka Nicolò Fasola
W publicznych dyskusjach poświęca się ostatnio coraz więcej uwagi powrotowi do zimnowojennego scenariusza, kreśląc jego obraz w oparciu o narastające napięcia między Zachodem – a w szczególności Stanami Zjednoczonymi i Rosją Władimira Putina, którym towarzyszą nieustanne spory i wzajemne ostrzeżenia dotyczące możliwości przerzucenia broni atomowej. Poddając analizie stosunki Rosji z innymi państwami, rzeczywiście można stworzyć długą listę wydarzeń, które mogłyby być uzasadnieniem dla tej historycznej analogii: począwszy od reelekcji W. Putina na prezydenta Federacji Rosyjskiej w 2004 r., kiedy to na Ukrainie wybuchła Pomarańczowa Rewolucja, poprzez wstąpienie do NATO siedmiu krajów niegdyś należących do Układu Warszawskiego, pierwszy kryzys gazowy między Moskwą a Kijowem z 2006 r., a także wojnę rosyjsko-gruzińską (2008), na obecnej sytuacji skończywszy.
Robert Potocki: „Finlandyzacja” – opcja dla Ukrainy?
geopolityka dr Robert Potocki
„Finlandyzacja” – to pojęcie, które zrobiło „zawrotną karierę” w Europie Środkowo-Wschodniej, po zakończeniu II Wojny Światowej, kiedy to cały szereg państw regionu Międzymorza znalazł się w radzieckiej strefie wpływów. Była ona niedościgłym ideałem i optymalnym rozwiązaniem kwestii „organicznej suwerenności” zarówno dla, byłego premiera RP, Stanisława Mikołajczyka i jego ugrupowania – Polskiego Stronnictwa Politycznego (1945–1947), jak i wielu działaczy opozycji wewnątrz-systemowej w okresie PRL-u (1956–1989). Nazwa ta nawiązuje do sytuacji geopolitycznej Finlandii, jaka powstała po zakończeniu „wojny kontynuowanej” (Talvisota, 1941–1945).
Robert Potocki: Krymska Wiosna? Myśli (nie)politycznie
dr Robert Potocki
16 marca 2015 r. przypadła pierwsza rocznica „referendum niepodległościowego”, które doprowadziło najpierw do secesji Republiki Krymu, a następnie jej inkorporacji w skład Rosji. Oficjalnie wszystko zaczęło się w chwili, gdy wczesnym rankiem 27 II 2014 r. grupa uzbrojonych mężczyzn zajęła budynki miejscowego parlamentu i rządu w Symferopolu oraz wywiesiła na nich rosyjskie flagi. Całe wspomniane wydarzenie miało miejsce zaraz po tym, jak w Kijowie dokonano „rewolucyjnego przewrotu” w wyniku czego obalono „reżim Janukowycza” i utworzono rząd, złożony z polityków opozycyjnych oraz działaczy społecznych EuroMajdanu, pod kierownictwem Arsenija Jaceniuka [1].
Robert Potocki: Postyczniowe rozmyślania geopolityczne nad Ukrainą
dr Robert Potocki
Po styczniowych walkach w Donbasie, w sprawie kryzysu ukraińskiego udało się przetrzymać Rosję w przysłowiowym „kozim rogu”. Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej niemal zgodnym chórem mówią o dalszym kontynuowaniu polityki sankcji – ich przedłużeniu, a nawet zaostrzeniu. I co z tego wynika? Ano to, że przeciwników zdecydowanych posunięć wobec Kremla zmuszono do milczenia lub dogadywania się poza polskimi plecami (ostatni przykład Francji i jej „strategii rolnej”).
Robert Potocki: Mało konkretna wizyta kurtuazyjna: rozważania sceptyczne
dr Robert Potocki
W dniach 17–18 grudnia 2014 r. gościł w Warszawie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Wizyta przypadła dokładnie w momencie, gdy u naszego wschodniego sąsiada doszło do zakończenia procedury wyborczej (7 grudnia – wybory samorządowe), wymuszonej przez społeczeństwo obywatelskie podczas EuroMajdanu oraz zawarcia kolejnego rozejmu (10 grudnia) w „pełzającej” i niekończącej się wojnie noworosyjskiej. Ponadto państwo to w zasadzie znajduje się na granicy niewydolności instytucjonalnej i bankructwa ekonomicznego, a gdyby nie ograniczone wsparcie finansowe ze strony MFW, USA i UE to nie bardzo byłoby wiadome, jak potoczyłyby się dalsze losy władz porewolucyjnych.
Robert Potocki: Petro Poroszenko - polityk opatrznościowy?
dr Robert Potocki
7 maja miało miejsce w Kijowie, zapowiadane od dawna, zaprzysiężenie nowego prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki. Na podniosłą i uroczystą galę przybyło niemal 50 delegacji państwowych. Sami Ukraińcy przygotowali całą uroczystość z wielką pompą i oprawą. Nie ma co zresztą się dziwić, gdyż fakt ten był jednym z najważniejszych newsów w światowych serwisach informacyjnych, a telewizja państwowa Rossija zdobyła się nawet na bezpośrednią transmisję uroczystości.
EuroMajdan rzuca wyzwanie nowym władzom Ukrainy?
Info ECAG
Wbrew zapowiedziom organizatorów EuroRewolucji, którzy tuż po „przewrocie lutowym” zadeklarowali samorozwiązanie „Siczy Majdańskiej” w czasie wyborów prezydenckich 25 maja, dnia dzisiejszego nie wywiązali się z tej deklaracji. Ponadto na 8 czerwca zapowiedziano nawet uroczyste zaprzysiężenie na Majdanie Niepodległości nowego prezydenta Ukrainy Petro Poroszenki – co w oczach działaczy politycznych oznaczałoby swoistą legitymizację ze strony rewolucjonistów oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego.
Michał Radzikowski: Mysz, która ryknęła
Michał Radzikowski
Polska chce na swoim terenie stałych baz NATO oraz żołnierzy Sojuszu – poinformował niedawno minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, biorący udział w rozmowach szefów dyplomacji państw NATO w Brukseli. Krytyczną reakcję władz Rosji na powyższą propozycję skomentował natomiast prezydent Bronisław Komorowski stwierdzając, że „nie po to pozbywaliśmy się armii rosyjskiej z terytoriów państwa polskiego, nie po to wstępowaliśmy do NATO, żeby teraz słuchać tego, czy Rosji się coś podoba, czy nie w zakresie polskiego bezpieczeństwa”.
Maciej Wydrzyński: Recepta na położenie geograficzne...
dr Rafał Zgorzelski
Jesteśmy od zachodu i wschodu w „kleszczach” wielkich mocarstw. Ale jakbyśmy nie patrzyli, tej sytuacji nie da się zmienić nawet specustawą. Zmienić można jakość polityki zagranicznej... – mówi Maciej Wydrzyński (Ruch Palikota), poseł na Sejmu RP VII kadencji w rozmowie z dr Rafałem Zgorzelskim.