Tomasz Jankowski
Tomasz Jankowski: 8 kolejnych lat rządów Prawa i Sprawiedliwości
Tomasz Jankowski
Niniejszy tekst jest intelektualną zabawą z zakresu tego, co może się wydarzyć w najbliższej przyszłości. Jego celem nie jest jednak żartowanie z obecnej sytuacji międzynarodowej lub wewnętrznej polityki polskiej, ale raczej ostrzeżenie przed możliwymi następstwami kontynuacji kierunku obecnej władzy w stosunkach z innymi państwami, jak i obojętności polskiego społeczeństwa wobec tego, co dzieje się na salonach Rzeczpospolitej. Przedłożony scenariusz i wnioski z niego płynące mają charakter fikcyjny, jednak założony bieg rozwoju sytuacji międzynarodowej jest jak najbardziej możliwy w najbliższej przyszłości. Miejmy jednak nadzieję, by jego urzeczywistnienie nie nastąpiło.
Tomasz Jankowski: Dwa światy w jednym państwie
Tomasz Jankowski
W czasach, gdy Europa Zachodnia coraz częściej ma problem z utrzymaniem swojego kulturowego status quo, gdy fala uchodźców z nieustannie bombardowanego Bliskiego Wschodu szturmuje granice Starego Kontynentu, a w europejskich społeczeństwach narasta ksenofobia i nastroje nacjonalistyczne – podróż do Czeczenii jest nie tylko atrakcją turystyczną, ale też nauką o tym, jak różne narody mogą żyć obok siebie.
Tomasz Jankowski: „KRYM. ROSJA. NA ZAWSZE.”
Tomasz Jankowski
Takie hasło pod podobizną prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina, wita wszystkich wychodzących z całkowicie przebudowanego lotniska w Symferopolu, stolicy Republiki Krym. Dla kogoś kto, tak jak ja, był na półwyspie po raz pierwszy, może ono wyglądać jak oświadczenie woli rosyjskiego prezydenta lub groźba w kierunku wszystkich tych, którzy po dziś dzień nie uznają przynależności Krymu do Rosji. Trzeba jednak zagłębienia się w charakterystykę tego regionu i otoczenia, by w tym krótkim zawołaniu odczytać coś zgoła innego. Dlatego na taką skróconą, „tekstową podróż” zapraszam wszystkich Czytelników.
Tomasz Jankowski: Wojna pomnikowa jako element wizji Polski na arenie międzynarodowej
Tomasz Jankowski
W minionych tygodniach byliśmy świadkami kolejnego etapu walki z pomnikami w wydaniu polskich władz, tym razem na poziomie samorządu. Wojna ta wcale nie toczy się o pamięć czy „prawdę” – przeciwnie, jest próbą przeforsowania, na poziomie symboliki, konkretnej wizji polskiej obronności. Po demontażu Pomnika Braterstwa Broni w Warszawie, pomnika radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego czy skuciu Orła Białego (sic!) ze szkoły w świętokrzyskiem, przyszła kolej na Mielec. Z krajobrazu miasta zniknął właśnie pomnik postawiony ku pamięci radzieckim żołnierzom, którzy polegli w bitwie o miasto. I to też jest bezpośrednim powodem napisania tego artykułu, jako że jego autor w tej ostatniej miejscowości się wychował.
Tomasz Jankowski: „Państwo Islamskie” – czyli o różnicach między tym co formalne, a realne
Tomasz Jankowski
W kontekście ostatnich zamachów w Paryżu można domniemywać, że debata wokół Państwa Islamskiego, destabilizacji Bliskiego Wschodu i współpracy świata w „wojnie z terroryzmem” bardzo szybko rozgorzeje, a rozhisteryzowane społeczeństwa europejskie łatwo ulegną generalizacjom i stereotypom dotyczącym zbiorów, takich jak „Arabowie”, „muzułmanie” czy nawet „uchodźcy” bądź „imigranci”. Niniejszy tekst oprócz krótkiego rysu historyczno-ideologicznego, jest próbą odpowiedzi na pytanie o przyszłość Państwa Islamskiego, jego możliwe ścieżki rozwoju oraz o to, kto ponosi największe ryzyko w wypadku sukcesu fundamentalistów.
Tomasz Jankowski: Geopolityka człowieka lewicy
Tomasz Jankowski
Spór wokół definicji lewicowości, tak jak w przypadku innych ogólnikowych definicji politycznych, doczekał się już wielu opracowań, artykułów czy nawet pouczeń ze strony „przyznających się” do tego pojęcia. Zazwyczaj dotyczy to podziałów na tle ideowo-historycznym, czyli socjaldemokracja vs. komunizm, nierzadko uzupełnionym o aspekt partyjny, czyli np. PSOE vs. PODEMOS lub SYRIZA vs. KKE lub pożądanej postawy, co do konkretnych postulatów. Nie rzadziej występują spory na temat samego źródła lewicowości i wartości z nią związanych. „Wolność – równość – braterstwo”, a może „cała władza w ręce rad”? Niniejszy artykuł, jak zwykle bywa przy tego rodzaju okazjach, zakłada oczywiście pewną tezę, ale tym razem spróbujemy wykazać różnice na tle geograficznym, uzupełnionym o aspekt polityczno-historyczny.
Tomasz Jankowski: Siły Zbrojne Rzeczpospolitej – dojna krowa USA?
Tomasz Jankowski
O kosztach, jakie ponoszą polscy obywatele i budżet państwa w związku z wojną domową na Ukrainie i pośrednią ingerencją sił NATO w konflikt pisano już sporo, zwracając szczególnie uwagę na straty wynikające z rosyjskiego i ukraińskiego embarga, gospodarczej ruiny na Ukrainie i inne aspekty związane z życiem przeciętnego polskiego obywatela. Brak jednak do tej pory podsumowania dotyczącego wydatków na polskie zbrojenia, które przedstawiane są szumnie jako „modernizacja armii” – tak czy inaczej nam przecież potrzebnej. Warto więc przyjrzeć się, jak realnie wyglądają wydatki Ministerstwa Obrony Narodowej RP oraz w jaki sposób wiąże się to z sytuacją u wschodniego sąsiada.
Tomasz Jankowski: Republiki ludowe szansą dla ludności byłej Ukrainy?
Tomasz Jankowski
Ostatnie wydarzenia wokół wojny domowej na terenie Ukrainy wydają się być kolejnymi krokami do pogrzebania ukraińskiej państwowości, a już na pewno jej unitarnej formy. Zdaje się to zresztą być tajemnicą poliszynela skoro europejskie media żyją odwołaniem przez prezydenta Petra Poroszenkę, gubernatora dniepropietrowskiego obwodu, oligarchy Ihora Kołomojskiego [1].
Tomasz Jankowski: Wokół geopolitycznej przyszłości Chin ludowych
Tomasz Jankowski
Banałem jest stwierdzenie o dynamice historii świata, a więc i geopolityki. Powstawanie nowych imperiów i schyłek starych ma miejsce nieprzerwanie od początku istnienia cywilizacji. Bywają jednak momenty kulminacyjne o kluczowym znaczeniu dla kierunku rozwoju układu globalnych sił.
Tomasz Jankowski: „Charlie Hebdo” – bilans potencjalnych… zysków
Tomasz Jankowski
Ataki terrorystyczne w stolicy Francji wywołały ogólnoświatową debatę poświęconą islamskiemu fanatyzmowi i zagrożeniom zeń wynikających. Niemal od razu wśród bardziej podejrzliwych zaczęto stawiać tezy o innej niż oficjalna motywacji sprawców. Przypomnijmy: mordercy chcieli zemsty za publikację karykatur Mahometa i ogólnie rzecz biorąc obrazoburstwo w stosunku do islamu.